Informacje

  • Wszystkie kilometry: 227668.00 km
  • Km w terenie: 290.00 km (0.13%)
  • Czas na rowerze: brak danych.
  • Prędkość średnia: brak danych.
  • Suma w górę: 3535 m
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy jotwu.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Wpisy archiwalne w miesiącu

Czerwiec, 2011

Dystans całkowity:1193.00 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:b.d.
Średnia prędkość:b.d.
Maksymalna prędkość:39.40 km/h
Liczba aktywności:26
Średnio na aktywność:45.88 km
Więcej statystyk
Wtorek, 7 czerwca 2011 Kategoria Wokół Szczecina

Szosa po deszczu.

Po minięciu Pilchowa złapał mnie lekki deszcz, gdzieś w oddali błyskało ale burza mnie jednak ominęła. Przez Tanowo, Tatynię dojechałem do Jasienicy skąd szybko schnącym asfaltem pojechałem do Polic. Z Polic przez Siedlice do Dębów Bogusława, Warszewo, Osów i lasem do domu. Przyjemnie się jeździ po dniu przerwy.
Niedziela, 5 czerwca 2011 Kategoria Niemcy

Na upały - rower.

W czasie jazdy po rozległych, zielonych terenach upału się nie odczuwa a dziś w naszych stronach było 30 stopni w cieniu. Do granicy w pobliżu miejscowości Warnik dojechałem przez Smolęcin i z zadowoleniem mogłem stwierdzić dość spory postęp w pracach nad budową drogi w kierunku Ladenthin. Jest już utwardzona kamieniami, nawet doły na samej granicy są bliskie wyrównania. Polubiłem odcinek z Ladenthin do Nadrensee, gdzie osiedliło się sporo Polaków, co mogłem stwierdzić na podstawie licznych aut z rejestracją szczecińską. Przez Krackow, Gasow, Retzin po świetnych drogach, nieomal bez żadnego ruchu samochodowego dojechałem do tysiąc letniego dębu nad jeziorem w Löcknitz. Powrót do domu tą samą trasa jak wczoraj, czyli przez Blankensee, Dobrą, Głębokie i Las Arkoński.

Tuz przy granicy.

Widok z okolic Ladenthin.

Rozległe przestrzenie - to widok z dzisiejszej wycieczki.

Jeszcze raz Krackow.

W oddali jeszcze kwitnący rzepak a jeszcze dalej wiatraki.

Löcknitz - dąb, który ma 1000 lat.
Sobota, 4 czerwca 2011 Kategoria Niemcy

Noch einmall Löcknitz.

Żeby nikogo nie zmylił tytuł wpisu, to od razu informuję, że niestety nie znam języka niemieckiego - a szkoda, bo w obecnej sytuacji bardzo by się ta umiejętność przydała. Wycieczka, i tym razem z Łukaszem, tradycyjną trasą bo kolejno Głębokie, Dobra, Blankensee, Löcknitz i powrót tą samą drogą. Było bardzo ciepło a wiatr był niezbyt silny.

Proszę zwrócić uwagę na nazwę ulicy w miejscowości Boock.
Piątek, 3 czerwca 2011 Kategoria Wokół Szczecina

Przez Karwowo i Smolęcin.

Wpierw parę spraw musiałem załatwić w centrum Szczecina a potem ulicą Mieszka I przez Rondo Hakena pojechałem przez Karwowo do Smolęcina, gdzie nieco zastanawiałem się czy nie zjechać do Niemiec ale tego nie zrobiłem, lecz przez Warnik, Bobolin (pytanie co daje mieszkańcom domku indywidualna bateria słoneczna, którą widać na zdjęciu z Bobolina - jest tam od dawna) a potem Stobno, Mierzyn skąd ulica Nasienną a następnie Nowowiejską dojechałem na Bezrzecze, w samym jego centrum (ulica Koralowa). Jeszcze tylko dojazd pod Arkonkę i powrót do domu. Było miło.

Ulica Mieszka I.

Bocian ze Smolęcina - niezmiennie "poluję" na te urocze ptaki.

Widać nie tylko trawą żywią się krowy.

W drodze do Smolęcina.

A tu już Bobolin i ten domek przy którym od paru lat funkcjonuje bateria słoneczna.
Czwartek, 2 czerwca 2011 Kategoria Wokół Szczecina

We dwóch.

Powoli zaczynam przyzwyczajać się do jazdy w towarzystwie. Dziś w Lasku Arkońskim wpadłem na Łukasza, który tym razem chętnie przystał na wspólna jazdę.Przez Sławoszewo dojechaliśmy do Dobrej a następnie pod Buk. Potem Dobra, ulicą Graniczną (z wiatrem) do Lubieszyna a następnie Dołuje, Skarbimierzyce, Mierzyn, Gumieńce i do domu. Miła wycieczka i o 14:00 bylem w domu.
Środa, 1 czerwca 2011 Kategoria Wokół Szczecina

Szczecin - Tatynia - Szczecin.

Spacer do Tatyni pod wiatr i powrót z wiatrem.

Widok spod Tatyni na kominy Kombinatu Chemicznego w Policach.

Wcześniej tu była tablica "Szczecin jest otwarty na rozwój"

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl