Informacje

  • Wszystkie kilometry: 221446.00 km
  • Km w terenie: 290.00 km (0.13%)
  • Czas na rowerze: brak danych.
  • Prędkość średnia: brak danych.
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy jotwu.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Wpisy archiwalne w miesiącu

Kwiecień, 2020

Dystans całkowity:1006.00 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:b.d.
Średnia prędkość:b.d.
Liczba aktywności:29
Średnio na aktywność:34.69 km
Więcej statystyk
Czwartek, 30 kwietnia 2020 Kategoria Wokół Szczecina

Przez Tanowo i kilkaset metrów za Gunicę.


Dwa kilometry z Kubą a potem już samotnie przez Pilchowo, rozkopane Tanowo do altanki 1300 metrów za Gunicą. Po nocnym deszczu (wreszcie) trochę kałuż ciepło i tylko lekki wiaterek.W Tanowie miły widok - para bocianów w gnieździe. Niestety nie miałem ze sobą Nikona i zdjęcia wykonałem smarfonem. Obok zdjęć bocianów zdjęcie z budowy węzła Łękno.



Środa, 29 kwietnia 2020 Kategoria Auchan

Po porannym deszczu do Auchan na Ustowie.


Na ulicy Ku Słońcu na miejscowym liczniku bikerów wyszło, że byłem 57 - licznik odnotowuje jadących z obydwu stron. Wyraźnie chłodniej a do tego od rana padał deszcz. Dziś wycieczka bez Kuby.
Przebudowa stadionu Pogoni, stan na dzień 29 kwietnia 20 r.
Przebudowa stadionu Pogoni, stan na dzień 29 kwietnia 20 r. © jotwu

Wtorek, 28 kwietnia 2020 | Uczestnicy Kategoria Wokół Szczecina

Brzegiem Kombinatu Azoty.


Całość wycieczki na załączonej mapce dodam jednak, że na skraj Kombinatu dostaliśmy się nowo odkrytą drogą z centrum Tatyni. Ciepło i słonecznie, ciągle jednak odczuwa się brak deszczu. Mapka potem.
Byczek z mamusią przy drodze do Tatyni.
Byczek z mamusią przy drodze do Tatyni. © jotwu
Dymiące kominy Kombinatu Azoty pod Policami.
Dymiące kominy Kombinatu Azoty pod Policami. © jotwu
Boczna droga dojazdowa do Kombinatu Azoty.
Boczna droga dojazdowa do Kombinatu Azoty. © jotwu
Prace na torach kolejowych przy Azotach.
Prace na torach kolejowych przy Azotach. © jotwu








Poniedziałek, 27 kwietnia 2020 | Uczestnicy Kategoria Wokół Szczecina

Na drugie śniadanie pod przecławską Biedronkę.


Ciągle trwa susza, więc z rana pojechaliśmy podlać rośliny przy rodzinnych grobach na CC. Potem tradycyjne drugie śniadanie pod przecławską Biedronką . Całość trasy można będzie zobaczyć na mapce, którą udostępni mi Kuba. 









Łany rzepaku w okolicach Stobna.
Łany rzepaku w okolicach Stobna. © jotwu
W drodze do miejscowości Dołuje.
W drodze do miejscowości Dołuje. © jotwu
Gołąb z miejscowości Przecław.
Gołąb z miejscowości Przecław. © jotwu
Czapla z jeziora Słonecznego na szczecińskich Gumieńcach.
Czapla z jeziora Słonecznego na szczecińskich Gumieńcach. © jotwu

Jeszcze raz ta sama czapla.
Jeszcze raz ta sama czapla. © jotwu


Sobota, 25 kwietnia 2020 Kategoria Auchan

Przez CC do Au - mimo wszystko.

To był niezły czas na konkretną wycieczkę, lecz dość mocno poturbowałem się wczoraj i zamiast zostać w domu pojechałem ostrożnie na krotką wycieczkę.Bardzo proszę nie pytać o okoliczności wczorajszego zdarzenia. Bez mapki i tylko zdjęcie z Ronda Hakena.
Piątek, 24 kwietnia 2020 | Uczestnicy Kategoria Wokół Szczecina

Liczyliśmy na deszcz.


Kiedy zatrzymaliśmy na przystankowej ławeczce w Wieńkowie gdzieś w oddali, na horyzoncie zaczęły zbierać się ciemne chmury ale nic z tego mocno oczekiwany deszcz nie pojawił się. Kolejna wycieczka przez Tatynię przy ciepłej temperaturze. Ku naszemu zaskoczeniu tuż za Tanowem można było zobaczyć i usłyszeć dorodne żurawie. Ich donośny klangor długo brzmiał nam w uszach. Za ladą sklepową w Tatyni dziś urzędował sympatyczny Jerzy. Na skraju Kombinatu Azoty znajduje się punkt naprawy rowerów, w tym pompka - niestety niesprawna.








Kuba na przystanku w Pilchowie.
Kuba na przystanku w Pilchowie. © jotwu
Żurawie tuż za Tanowem.
Żurawie tuż za Tanowem. © jotwu
Żuraw złapany na łące pod Tanowem - szkoda, że foto bez dźwieku.
Żuraw złapany na łące pod Tanowem - szkoda, że foto bez dźwieku. © jotwu
Czwartek, 23 kwietnia 2020 | Uczestnicy Kategoria Wokół Szczecina

Po brakujące kilometry.


Wpierw odprowadziłem Kubę pod jego uczelnię w potem postanowiłem jechać na Podbórz. Okazało się, że ulica Hoża jest gruntownie rozkopana, bo i tu jest prowadzony remont. Nie poddałem się jednak i dużym  trudem, niekiedy z pomocą życzliwych panów udało mi się sforsować nie tylko ulicę Hożą, lecz także Łączną. Dotarłem więc na Podbórz skąd przez las pojechałem w kierunku Dębów Bogusława a potem do miejscowości Siedlice skąd jest już bardzo blisko do Polic. Powrót przez Trzeszczyn i Tanowo, gdzie zaglądnąłem do gniazda bocianiego, było jednak puste. Z Tanowa do domu to ca 15 km. Znakomita pogoda, słonecznie i bardzo ciepło. Żal jednak, że zdecydowaną większość trasy musiałem jechać samotnie.
Remont ulicy Hożej.
Remont ulicy Hożej. © jotwu
Środa, 22 kwietnia 2020 | Uczestnicy Kategoria Wokół Szczecina

Słonecznie i ciepło jak w pełni lata.


Tym razem wycieczka przez Przecław i Kołbaskowo do Smolęcina. Po cichu liczyliśmy na to, że zastaniemy tam wreszcie bociana - nic z tego, nawet gniazdo marnie się prezentuje. Począwszy od ścieżki rowerowej łączącej Przecław z Kołbaskowem można było podziwiać łany kwitnącego rzepaku. Co prawda Kuba bardzo narzekał, że w tym roku ominą nas podobne widoki po drugiej stronie granicy, lecz nasz rzepak prezentuje się całkiem nieźle. Jeszcze więcej radości było z widoku dorodnych koni i to nie tylko w Smolęcinie lecz przede wszystkim w Bobolinie - vide zdjęcia 
Łany rzepaku w pobliżu Przecławia a w oddali Szczecin.
Łany rzepaku w pobliżu Przecławia a w oddali Szczecin. © jotwu
Kuba fotografuje rzepaki.
Kuba fotografuje rzepaki. © jotwu
Rzepak polski ale wiatraki po drugiej stronie granicy.
Rzepak polski ale wiatraki po drugiej stronie granicy. © jotwu
Konie na pastwisku w Smolęcinie.
Konie na pastwisku w Smolęcinie. © jotwu
W drodze do Bobolina.
W drodze do Bobolina. © jotwu
Końska rodzina z Bobolina.
Końska rodzina z Bobolina. © jotwu
Jeszcze raz końska rodzina z Bobolina.
Jeszcze raz końska rodzina z Bobolina. © jotwu
Dołuje - tym razem bocian na leżąco.
Dołuje - tym razem bocian na leżąco. © jotwu
Wtorek, 21 kwietnia 2020 | Uczestnicy Kategoria Wokół Szczecina

Lasy wreszcie dostępne dla rowerzystów.


Początek wycieczki był obiecujący, bo na wstępie mieliśmy miłe spotkanie w Tanowie, bowiem spotkaliśmy  Magdę - niestety nie  na rowerze, lecz w samochodzie a zaraz potem ujrzeliśmy w miejscowym gnieździe dawno oczekiwanego bociana. Niestety nim zdążyliśmy przygotować aparat fotograficzny bocian odleciał. Spłoszyli go elektrycy montujący na słupie jakieś elementy. Po minięciu Gunicy dotarliśmy do leśnej drogi nr 27 i tą drogą mieliśmy przyjemność  jechać ponad 5 kilometrów aż do leśniczówki Turznica. Utwardzona, gładka droga przez Puszczę Wkrzańską. W drodze powrotnej wstąpiliśmy w Tatyni do sklepu pp Osowskich - dziś za ladą była Pani Wiesi - miła pogawędka i drobne zakupy..Znakomita pogoda, ciepło, słonecznie a wiatr znośny.
Droga leśna nr 27 i Kuba.
Droga leśna nr 27 i Kuba. © jotwu Maseczka nie jest konieczna w lesie.
Droga leśna nr 27 to ponad 5 km.
Droga leśna nr 27 to ponad 5 km. © jotwu
Leśniczówka Turznica.
Leśniczówka Turznica. © jotwu






Poniedziałek, 20 kwietnia 2020 | Uczestnicy Kategoria Auchan, Wokół Szczecina

Przez CC, Au i obydwa Siadła.


Mapkę dostanę od Kuby, więc nie będę się rozpisywał na temat trasy naszej wycieczki - słonecznej ale i przy wietrze. Jako ciekawostkę dodam jednak, że gdy przejeżdżaliśmy ulicą Ku Słońcu o godzinie 14:30 wg rowerowego licznika przed nami przejechało tamtędy aż 195 bikerów.
Kwitnące rzepaki pod Przecławiem.
Kwitnące rzepaki pod Przecławiem. © jotwu







Blogi rowerowe na www.bikestats.pl