Informacje

  • Wszystkie kilometry: 221446.00 km
  • Km w terenie: 290.00 km (0.13%)
  • Czas na rowerze: brak danych.
  • Prędkość średnia: brak danych.
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy jotwu.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Wpisy archiwalne w miesiącu

Listopad, 2019

Dystans całkowity:948.00 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:b.d.
Średnia prędkość:b.d.
Maksymalna prędkość:8.00 km/h
Suma kalorii:1287 kcal
Liczba aktywności:30
Średnio na aktywność:31.60 km
Więcej statystyk
Sobota, 30 listopada 2019 | Uczestnicy Kategoria Po mieście.

Marna końcówka listopada.


Rano było minus dwa stopnie, więc nie spieszyliśmy się na rower - koło dziesiątej było wyraźnie cieplej, więc można było się wreszcie ruszyć z domu. Chłód i lekki wiatr spowodowały, że jazdę skończyliśmy na Biedronce w Przecławiu. Listopad jako całość nie był dla mnie obfity w kilometry, bo nie udało mi się dokręcić do tysiąca kilometrów - było blisko, bo 948.  Zaważyły dwa ostatnie kiepskie  dni.

Dzień słoneczny, więc ładnie prezentuje się cmentarna kaplica.
Piątek, 29 listopada 2019 Kategoria Auchan

Pogoda anty-wycieczkowa.

pod wiatr do Auchan- mapka.
Plany miałem ambitne ale silny wiatr pokrzyżował je - skończyło się na CC i Au.
Czwartek, 28 listopada 2019 Kategoria Niemcy

Droga powrotna do domu pod wiatr, niestety.

mapka z połowy wycieczki.
Faktycznie tak było, że połowę trasy miałem korzystny wiatr, natomiast w drodze powrotnej wiatr raczej nie był zbyt korzystny przez co zrezygnowałem z odwiedzenia Löcknitz. Zawód sprawiło mi Endomondo , ponieważ na granicy pod Blankensee przestalo działać. Nie trudno się domyślić, że stamtąd moja trasa przebiegała przez Buk, Dobrą a potem ulicą Zieloną do Bezrzecza - dojazd do Bezrzecza nada nie jest gotowy ale jazda rowerem nie sprawia kłopotów. Wyjazd z okolicy ulicy  Szafera miałem dosyć zawiły i szkoda, że nie ma tego na mapce. Dodam, że cały czas było ciepło jak na koniec listopada, bo 10 stopni C.

remont Al. Wojska Polskiego - stan na dzień 28 listopada 19 r.

Kuba chyba znasz tę ambonę z okolicy Glashuette ?

Obrazek z Pampow ale nie wiem z jakiej okazji ?

Osiołki z Blankensee - ten czarny idzie do mnie ale nie mam nic dla niego. Powyżej choinka z Blankensee.

Środa, 27 listopada 2019 Kategoria Po mieście.

Bank, fryzjer i Las Arkoński.

Niestety dziś nie mogłem tak do końca skorzystać ze sprzyjającej pogody ze względu na konieczność załatwiania spraw w centrum miasta. Na przysłowiowy deser zostało mi parę kółek wokół Arkonki, gdzie lada dzień zostanie uruchomione lodowisko.
Wtorek, 26 listopada 2019 Kategoria Wokół Szczecina

Polami do wsi Łęgi.

Dzisiejsza wycieczka.
Nadal jest całkiem niezła pogoda, chociaż dziś było dość chłodno i wiał lekki wiatr. Przez Pilchowo dojechałem do Sławoszewa skąd tym razem nie pojechałem do Dobrej lecz do Grzepnicy - całkiem sympatycznie prezentującej się wsi.  Dalsza trasa to dość długi odcinek jazdy polnymi drogami, by w końcu znaleźć się w kolejnej wiosce o nazwie Łęgi. Powrót do domu skrajem miejscowości Buk do Dobrej a następnie Wołczkowo, i Bezrzecze.


Poniedziałek, 25 listopada 2019 Kategoria Auchan

Mgła i chłodno.

Nic nowego , bo Warzymice, Przecław, Kurów itd

Skrzyżowanie Al. Wojska Polskiego i ulicy Zaleskiego.
Niedziela, 24 listopada 2019 Kategoria Auchan

Niedziela handlowa, więc do Auchan.

Nim dojechałem do Au, to na liczniku rowerowym przy ulicy Ku Słońcu zostałem odnotowany jako nr 20 zatem coraz mniej rowerzystów wsiada na rower. Przed korzystaniem z zalet handlowych niedziel odwiedziłem grób bliskiej, bardzo młodej osoby na Cmentarzu Zachodnim .
Sobota, 23 listopada 2019 | Uczestnicy Kategoria Po mieście.

Z Kubą przez Warszewo i Osów.

Dziś pogoda była nieco gorsza, niż wczoraj bo było wyraźnie chłodniej i wiał lekki wiatr. Tym razem z Kubą pojechaliśmy niezbyt daleko a ukoronowaniem wycieczki był szybki zjazd ulicą Miodową,  bardzo ruchliwą, więc trzeba było ograniczać tempo jazdy.

Wierzba płacząca z ulicy Kormoranów.
Piątek, 22 listopada 2019 Kategoria Auchan

Mimo dobrej pogody nie pojechałem za miasto.

Tak się złożyło, że czas miałem dziś mocno ograniczony i skończyło się na 21 km
Czwartek, 21 listopada 2019 Kategoria Wokół Szczecina

Lekki wiatr, czasem mżawka ale w sumie było Ok.


na zdjęciu fragment polickich Zakładów Azoty - ach te dymiące kominy.
Przez Pilchowo, Tanowo, Trzeszczyn do Jasienicy - stąd kolejne zdjęcie dymiących kominów polickiej Grupy Azoty  - a potem jak zwykle Tatynia (sympatyczna rozmowa z właścicielką miejscowego sklepu ) i  18 km do domu przez rozgrzebane ulice Tanowa itd.

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl