Informacje

  • Wszystkie kilometry: 221446.00 km
  • Km w terenie: 290.00 km (0.13%)
  • Czas na rowerze: brak danych.
  • Prędkość średnia: brak danych.
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy jotwu.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Wpisy archiwalne w miesiącu

Sierpień, 2009

Dystans całkowity:1213.00 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:b.d.
Średnia prędkość:b.d.
Maksymalna prędkość:39.70 km/h
Liczba aktywności:29
Średnio na aktywność:41.83 km
Więcej statystyk
Poniedziałek, 31 sierpnia 2009 Kategoria Po mieście.

Mały spacer od centrum po Las Arkoński.

Akurat poniedziałki miewam dość pracochłonne a dziś dodatkowo musiałem wesprzeć koleżankę w reanimacji komputera (!) - tym razem jednak operacja się powiodła. Z okna mieszkania koleżanki zrobiłem zdjęcie, które zamieszczam poniżej.
Niedziela, 30 sierpnia 2009 Kategoria Wokół Szczecina

Zamiast do Niemiec.

Miałem ochotę wpaść do Niemiec przez przejście graniczne pod Bobolinem ale zniechęcił mnie do tego silny wiatr z zachodu. Pojechałem planowo przez Krzekowo, Bezrzecze, Redlicę (droga jest tu wreszcie z lekka wyremontowana), Wąwelnicę do Dołuj i tu właśnie wiatr spowodował, że zjechałem w dół do granicy w Lubieszynie i dalej wzdłuż granicy do Buku, a potem Dobra, Grzepnica, Sławoszewo, Bartoszewo, Pilchowo itd.

Na zdjęciu (kiepskim) widok ze Sławoszewa na budowę, co to będzie ?
Sobota, 29 sierpnia 2009 Kategoria Wokół Szczecina

Wyraźnie chłodniej.

Przed południem chłodniej ale bez deszczu a moja trasa to Głębokie - Pilchowo - Siedlice - Police - Szosą Polską do Przęsocina a potem lasem na Wzgórza Warszewskie i przez duże osiedle, które tam powstaje Osów, Miodową w dół do Głębokiego, skąd już tylko 5 km lasem do domu. Całkiem miła wycieczka chociaż prowadziła przez odcinki, które znam od wielu lat i przejeżdżałem setki razy.
Piątek, 28 sierpnia 2009 Kategoria Wokół Szczecina

Przed deszczem.

Przed południem było parno i duszno ale mnie padało. Pojechałem przez Gumieńce, Rondo Hakena, Rajkowo i Ostoję, by w końcu wylądować w lesie. Do domu jednak wróciłem.

Na zdjęciu Kolorowe Osiedle w Przecławiu
Czwartek, 27 sierpnia 2009 Kategoria Wokół Szczecina

Miasto plus pętla sławoszewska.

Znowu słoneczny dzień, do tego bardzo ciepły. Wpierw rajd po sklepach na zakupy a potem pętla sławoszewska.
Środa, 26 sierpnia 2009 Kategoria Po mieście.

Do rogatek Szczecina.

Co prawda dziś wyjeżdżałem z domu dwa razy ale nie wychyliłem nosa poza rogatki miasta, więc nie ma co pisać. Nawet nie brałem ze sobą aparatu fotograficznego.
Wtorek, 25 sierpnia 2009 Kategoria Niemcy

Przez Lubieszyn do Loecknitz.

Nadal świetna pogoda - słońce, lekki wiatr i bardzo ciepło. Przez Lubieszyn do Loecknitz a powrót przez Buk.


Na zdjęciach kościół w Loecknitz oraz w oddali kilka wiatraków (jest ich w tej okolicy bardzo dużo).
Poniedziałek, 24 sierpnia 2009 Kategoria Wokół Szczecina

Puste gniazda bocianie.

Ostatni raz w tym roku zamieszczam zdjęcie pustego gniazda bocianiego z Dobrej, bo bociany opuściły już Polskę. Kończy się lato i jest mi smutno. Dziś przejechałem tzw "pętlę sławoszewską" rozszerzoną o miejscowość Buk, a potem o krótki wypad na zakupy.
Niedziela, 23 sierpnia 2009 Kategoria Wokół Szczecina

Słoneczna niedziela.

Korzystając z ciągle ładnej pogody pojechałem przez Tanowo do Tatyni, a następnie przez Jasienicę, Police do Siedlic, skąd leśnym szlakiem pod Dęby Bogusława (2 km) i dalej na skraj osiedla warszewskiego, skąd przez Osów z górki pod Głębokie i przez las do domu. Zdecydowanie wolę jeździć samotnie.

Na zdjęciu droga 115 i ładne chmury na niebie, tylko dlatego zrobiłem to zdjęcie.
Sobota, 22 sierpnia 2009 Kategoria Wokół Szczecina

Pod Kombinat Chemiczny w Policach.

Tym razem w Łukaszem pojechałem przez Pilchowo, Siedlice pod Police, by skrajem tej miejscowości dotrzeć na obrzeża Kombinatu Chemicznego. Powrót przez Bartoszewo i Żółtew do Głębokiego a stamtąd do domu ale odprowadziłem kolegę do centrum.

Na zdjęciu zbiornik wodny za Kombinatem Chemicznym w Policach, na drugiej stronie akwenu, na gałęzi widać chyba czaplę.

Na zdjęciu tablica pamiątkowa.

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl