Informacje

  • Wszystkie kilometry: 226704.00 km
  • Km w terenie: 290.00 km (0.13%)
  • Czas na rowerze: brak danych.
  • Prędkość średnia: brak danych.
  • Suma w górę: 3535 m
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy jotwu.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Wpisy archiwalne w miesiącu

Marzec, 2018

Dystans całkowity:1220.00 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:b.d.
Średnia prędkość:b.d.
Maksymalna prędkość:40.50 km/h
Suma podjazdów:2567 m
Suma kalorii:10129 kcal
Liczba aktywności:30
Średnio na aktywność:40.67 km
Więcej statystyk
Sobota, 31 marca 2018 | Uczestnicy Kategoria Niemcy

Wielka Sobota - wycieczka do Ladenthin.

Wbrew koszmarnym prognozom pogody wcale nie było tak źle. Tym razem po uzupełniających zakupach w Lidlu, tym razem na Bezrzeczu pojechaliśmy przez Mierzyn, Dołuje i Lubieszyn. Właśnie w Lubieszynie przekroczyliśmy granicę, by przez Neu Grambow dotrzeć do Schwennenz i właśnie w tej niewielkiej miejscowości mieliśmy okazję podziwiać nie tylko bocianie gniazdo z dwoma ptakami na nim, lecz także kolorową orkiestrę uliczną wygrywającą skoczne melodie.Milo było popatrzeć ale i posłuchać skocznych melodii. Dalsza trasa to Ladenthin, Bobolin, Stobno, Mierzyn i Gumieńce. A przed serią zdjęć krótki filmik demonstrujący jak wyglądało przejście ulicznej orkiestry przez Schwennenz (debiut mojego aparatu fotograficznego w roli kamery filmowej ). Aż dziw bierze, że z gniazda nie uciekły bociany - orkiestra kontynuowała swój koncert vis a vis gniazda.







Tradycyjny widoczek z Neu Grambow.
Tradycyjny widoczek z Neu Grambow. © jotwu
Neu Grambow - tu właśnie mamy chwilę odpoczynku.
Neu Grambow - tu z reguły mamy chwilę odpoczynku. © jotwu
Konie z Neu Grambow - pędem biegną do Kuby.
Konie z Neu Grambow - pędem biegną do Kuby. © jotwu
Bociany z miejscowości Schwennenz.
Bociany z miejscowości Schwennenz. © jotwu
A tak wygląda w całej okazałości bocianie gniazdo w Schwennenz.
A tak wygląda w całej okazałości bocianie gniazdo w Schwennenz. © jotwu
Uliczna orkiestra w Schwennenz.
Uliczna orkiestra w Schwennenz. © jotwu
Przemarsz przez Schwennenz orkiestry ulicznej.
 Schwennenz - tu zatrzymała się orkiestra na uliczny koncert. © jotwu
Piątek, 30 marca 2018 | Uczestnicy Kategoria Wokół Szczecina

Przecław, Warzymice itd.

Zaczęliśmy od CC by potem wpaść do Lidla w Przecławiu a potem zaglądać do bocianich gniazd w Warzymicach, Dołujach, Wąwelnicy czy też Wołczkowie ale tylko przykościelne  gniazdo z Dołujach było zajęte, stąd załączone zdjęcia.
Przy kościele w Dołujach.
Przy kościele w Dołujach. © jotwu
Bocian z miejscowości Dołuje 30 marca 18 r.
Bocian z miejscowości Dołuje 30 marca 18 r. © jotwu
Jeszcze raz ten sam bocian.
Jeszcze raz ten sam bocian. © jotwu
Czwartek, 29 marca 2018 Kategoria Wokół Szczecina

W odwiedziny do pp Osowskich z Tatyni.

Wpierw krótka przejażdżka z Kubą na Jasne Błonia a potem przez Pilchowo i Tanowo do państwa Osowskich z Tatyni, właścicieli miejscowego sklepu. Tam się dowiedziałem, że uroczy właściciele sklepu przekazują sklep swemu synowi a sami będą cieszyć się emerytalnym stanem poświęcając sporo czasu na odległe wycieczki nawet poza granice Polski. W miejscowym gnieździe nie było bociana ale jak się dowiedziałem od pani Wiesi bocian przyleciał parę dni temu.
Ciągle czekamy na pełny rozkwit krokusów na Jasnych Błoniach.
Ciągle czekamy na pełny rozkwit krokusów na Jasnych Błoniach. © jotwu

Poranny posiłek - na łące tuż za Tanowem. © jotwu
Trudne dojście do kąpieliska Arkonka.
Trudne dojście do kąpieliska Arkonka. © jotwu
Poranny posiłek - łąka tuż za Tanowem.
Poranny posiłek - łąka tuż za Tanowem. © jotwu
Środa, 28 marca 2018 | Uczestnicy Kategoria Komunikacyjnie.

Dzień gospodarczy.

Wtorek, 27 marca 2018 | Uczestnicy Kategoria Po mieście.

Media Markt na przeszkodzie wycieczki.

Niestety zaszła konieczność wymiany pralki, stąd też dzień został przez to pozbawiony konkretnej wycieczki, trudno.
Zaglądnąłem tylko na Jasne Błonia i pod Arkonkę.
Ulica Arkońska - trwa przebudowa 27 marca 18 r.
Ulica Arkońska - trwa przebudowa 27 marca 18 r. © jotwu
Jeszcze raz Arkońska 27 marca 18 r.
Jeszcze raz Arkońska 27 marca 18 r. © jotwu
Poniedziałek, 26 marca 2018 Kategoria Auchan

Kolejne bociany w okolicach Szczecina.

Co prawda w godzinach porannych pogoda nie była zbyt zachęcająca do jazdy wokół Szczecina ale zdobyłem się na wycieczkę pod Przecław i dalej, konkretnie do Auchan. Jednak zasadniczym celem było zaglądanie do bocianich gniazd, no i spotkała mnie nagroda, bo zarówno w Dołujach, jak i Warzymicach są już bociany. Zdjęcia wykonywałem smartfonem, kartę pamięci kupiłem dopiero w Auchan.
Mglisto i deszczowo - w oddali Dołuje.
Mglisto i deszczowo - w oddali Dołuje. © jotwu
Bocian w Dołujach - 26 marca 18 r.
Bocian w Dołujach - 26 marca 18 r. © jotwu
Niedziela, 25 marca 2018 | Uczestnicy Kategoria Ponad 80 km., Niemcy

Ambitny plan Kuby zrealizowany.

Ten "ambitny" plan Kuby to chęć pojechania do Ueckermünde, by tam kolejny raz usiąść na potężnej ławie.Bez większych trudności dojechaliśmy do Ueckermünde przez Dobieszczyn i Eggesin.  Już dawno nie odbyliśmy wycieczki na tak długim dystansie ale dziś trafiliśmy na nienaganną pogodę, było ciepło, słonecznie a wiatr nie był dokuczliwy. Na trasie widać było sporo rowerzystów, zarówno po polskiej, jak i niemieckiej stronie. Jedynym mankamentem w tej wycieczce był fakt, że uległa uszkodzeniu karta do Nikona i zdjęcia były wykonywane smartfonem.







Fragment miejscowości Ahlbeck.
Fragment miejscowości Ahlbeck. © jotwu
Jeszcze jedno zdjęcie Kuby z Ueckermunde.
Jeszcze jedno zdjęcie Kuby z Ueckermunde. © jotwu
Ueckermunde miejscowość bliska morzu.
Ueckermunde miejscowość bliska morzu. © jotwu
Ueckermunde i jednostka pływająca z ładną nazwą.
Ueckermunde i jednostka pływająca z ładną nazwą. © jotwu
Sobota, 24 marca 2018 | Uczestnicy Kategoria Niemcy

​W poszukiwaniu kolejnych bocianów.

Mapka z wycieczki.
W poszukiwaniu kolejnych bocianów pojechaliśmy aż do Loecknitz  ale chociaż widzieliśmy kilka bocianich gniazd, to żadne z nich nie było "zaludnione".  Kuba wyżywał się w fotografowaniu żurawi. Na dzisiejszej trasie widzieliśmy mnóstwo tych krzykliwych ptaków. Być może ma rację Kuba, który jest przekonany, iż na nasze tereny doleciały właśnie żurawie, które nie zimowały u nas. Dziś wyszła nam sympatyczna wycieczka na niezłym dystansie i to przy nienagannej pogodzie. Na zdjęciu bocian nr 1 oczywiście z miejscowości Buk.




Boock - niemieckie dekoracje wielkanocne.
Boock - niemieckie dekoracje wielkanocne. © jotwu
Gdzieś pod Ploewen.
Gdzieś pod Ploewen. © jotwu
Kolejny raz żurawie, tym razem z terenów Niemiec.
Kolejny raz żurawie, tym razem z terenów Niemiec. © jotwu
Obrazek z głównej ulicy w Loecknitz.
Obrazek z głównej ulicy w Loecknitz. © jotwu
  • DST 64.00km
  • VMAX 33.10km/h
  • Temperatura 6.0°C
  • Kalorie 2004kcal
  • Sprzęt Wheeler 3700 LT Trekking
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 23 marca 2018 Kategoria Niemcy

Powitanie pierwszego bociana.

Rano wyjechaliśmy z domu z myślą, by sprawdzić wpierw czy może w Mierzynie jest już bocian. Rok temu pierwszego bociana zastaliśmy właśnie tam ale w tym roku gniazdo było puste, podobnie jak i w Wąwelnicy, Dołujach czy też w miejscowości Bismark. Ku naszemu zaskoczeniu w gnieździe w Buku był bocian. Żal, że akurat wtedy wyczerpała się bateria w moim Nikonie i trzeba było posiłkować się smartfonem, któremu jednak daleko do technicznych możliwości klasycznego aparatu fotograficznego.. W czasie jazdy wzdłuż granicy mogliśmy obserwować stada żurawi, które jednak są bardzo płochliwe i szybko płoszą się na widok naszych odblaskowych kurtek.


Kaczuszki na dachu.
Kaczuszki na dachu. © jotwu
Zdjęcie spod miejscowości Loecknitz.
Zdjęcie spod miejscowości Bismark. © jotwu
Parka żurawi po niemieckiej stronie 23 marca 18 r.
Parka żurawi po niemieckiej stronie 23 marca 18 r. © jotwu
Porządki pod lasem w miejscowości Buk.
Porządki pod lasem w miejscowości Buk. © jotwu
Pierwszy bocian  - Buk 23 marca 18 r.
Pierwszy bocian - Buk 23 marca 18 r. © jotwu
Czwartek, 22 marca 2018 | Uczestnicy Kategoria Komunikacyjnie.

Krótko, bo tylko komunikacyjnie.

Nic dodać, nic ująć do tytułu wycieczki a raczej poruszania się na rowerze.
Kuba pod Ptakami Hasiora w Parku Kasprowicza.
Kuba pod Ptakami Hasiora w Parku Kasprowicza. © jotwu
Kuba w parku Kasprowicza na świeżo spadłym śniegu.
Kuba w parku Kasprowicza na świeżo spadłym śniegu. © jotwu

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl