Wpisy archiwalne w miesiącu
Październik, 2007
Dystans całkowity: | 1050.00 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | b.d. |
Średnia prędkość: | b.d. |
Liczba aktywności: | 29 |
Średnio na aktywność: | 36.21 km |
Więcej statystyk |
Środa, 10 października 2007
Kategoria Wokół Szczecina
Po dniu przerwy skorzystałem
Po dniu przerwy skorzystałem ze znakomitej pogody (obym nie zapeszył, bo od paru dni ciągle piszę o dobrej pogodzie) dokonałem drobnych zakupów w centrum ale przede wszystkim kolejny raz zrobiłem kółeczko przez Sławoszewo, tym razem zacząłem od strony Pilchowa.
- DST 47.00km
- Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 8 października 2007
Kategoria Wokół Szczecina
Zakole, Osów, Głębokie, Las Arkoński
Zakole, Osów, Głębokie, Las Arkoński - nadal dobra pogoda na rower. Niezbyt ciepło ale bez wiatru i deszczu.
- DST 35.00km
- Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 7 października 2007
Kategoria Wokół Szczecina
Poranne mgły trwały dość długo
Poranne mgły trwały dość długo i było chłodno. Znowu z Markiem pojechaliśmy przez las, szlakiem "Do źródeł Osówki" - oczywiście od Głębokiego przez Polanę Harcerską, a potem polami do miejscowości Przęsocin. Potem z górki do Polic, zakupy w Lidlu i dalej przez Jasienicę, Tatynię i Tanowo do domu. Pod koniec wycieczki zaczęło pojawiać się słońce. Uroczy dzień.
A tak w porannych mgłach wyglądała wieża przekaźnikowa pod lasem, przy Przęsocinie.
A tak w porannych mgłach wyglądała wieża przekaźnikowa pod lasem, przy Przęsocinie.
- DST 48.00km
- Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 6 października 2007
Kategoria Wokół Szczecina
Zaczynam jak zwykle od pogody,
Zaczynam jak zwykle od pogody, by sprawdzić za rok jakie będą zmiany - pogoda nieco chłodniejsza ale jak się pokazało słońce było uroczo. Z Markiem (wolę jeździć sam ale skoro Cygan dał się powiesić dla towarzystwa, to mogę i ja wspólnie gdzieś pojechać) pojechaliśmy przez Dobrą, Buk do Rzędzin a stamtąd przez pola i łąki (piękne zresztą) do jeziora Świdwie, skąd wypłoszył nas tłum wycieczkowiczów. Po drodze wykonałem parę zdjęć ale jak się potem okazało , w aparacie nie było karty pamięci (!!!). Dość długo "walczyłem" z aparatem i komputerem, by te zdjęcia komputer zobaczył (a są, bo je można przeglądać) ale mój "geniusz" przegrał z kretesem.
- DST 58.00km
- Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 5 października 2007
Kategoria Po mieście.
Ciągle znakomita, jak na rowery,
Ciągle znakomita, jak na rowery, pogoda. Ale tym razem obok tradycyjnego jeżdzenia po urokliwych alejkach Lasku Arkońskiego musiałem też (znowu) wpaść do centrum, by na weekend zrobić zakupy.
a zdjęcia wykonałem pod wieczór. Dziki odżywiały się w pobliżu pętli tramwaju nr 3, zaś blok był pięknie podświetlony zachodzącym słońcem - szkoda, że moje zdjęcie daleko odbiega od faktycznego piękna tego zachodu.
a zdjęcia wykonałem pod wieczór. Dziki odżywiały się w pobliżu pętli tramwaju nr 3, zaś blok był pięknie podświetlony zachodzącym słońcem - szkoda, że moje zdjęcie daleko odbiega od faktycznego piękna tego zachodu.
- DST 31.00km
- Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 4 października 2007
Kategoria Wokół Szczecina
Tym razem przez Pilchowo
Tym razem przez Pilchowo i Leśno Górne do Polic. Pogoda "rowerowa" bo niezbyt chłodno ani też ciepło, do tego bez wiatru. Drobne zakupy w Lidlu w Policach i powrót przez Trzeszczyn, Tanowo i Pilchowo do Lasku Arkońskiego, a stamtąd do domu.Po południu kilkanaście kilometrów po lesie.
- DST 49.00km
- Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 3 października 2007
Kategoria Po mieście.
Przy bardzo dobrej pogodzie
Przy bardzo dobrej pogodzie pokręciłem się i po mieście (drobne zakupy), i po lesie.
- DST 28.00km
- Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 2 października 2007
Kategoria Wokół Szczecina
Trochę więcej niż maraton.
Trochę więcej niż maraton. Nadal bardzo dobra pogoda. Przez Głębokie, Pilchowo dojechałem do Tanowa, a stamtąd lasem przez Bartoszewo, Sławoszewo, Dobrą do domu, oczywiście przez las. Malutki wypad za miasto po obiedzie.
- DST 44.00km
- Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 1 października 2007
Kategoria Po mieście.
Przy dobrej pogodzie niezbyt
Przy dobrej pogodzie niezbyt sobie pojeździłem ale tak to jest, kiedy spotka się kogoś znajomego i się wda w pogawędkę. Pojeździłem trochę po Lasku Arkońskim i na tym się skończyło.
- DST 27.00km
- Aktywność Jazda na rowerze