Wpisy archiwalne w miesiącu
Sierpień, 2008
Dystans całkowity: | 707.00 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | b.d. |
Średnia prędkość: | b.d. |
Liczba aktywności: | 24 |
Średnio na aktywność: | 29.46 km |
Więcej statystyk |
Niedziela, 17 sierpnia 2008
Kategoria Wokół Szczecina
Pochmurno, niezbyt ciepło i
Pochmurno, niezbyt ciepło i wiatr z północnego wschodu.
Gumieńce - Warzymice - Dołuje - Redlica - Bezrzecze - Lasek Arkoński - dom.
Gumieńce - Warzymice - Dołuje - Redlica - Bezrzecze - Lasek Arkoński - dom.
- DST 34.00km
- Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 15 sierpnia 2008
Kategoria Niemcy
Ciepły, pochmurny dzień -
Ciepły, pochmurny dzień - przez Dobrą i Buk dojeżdżam przez Blanknesee do Loecknitz. Powrót przez Bismarck, Lubieszyn i Dobrą. Lekki deszcz złapał mnie w końcówce wycieczki. Mocno zaczęło padać dopiero pod wieczór.
- DST 61.00km
- Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 14 sierpnia 2008
Kategoria Po mieście.
Kolejny dzień spacerowy - zakupy,
Kolejny dzień spacerowy - zakupy, wypad do Lasku Arkońskiego. Jak to dobrze mieszkać kilometr od lasu. Ciepło (23 stopnie) słonecznie i wietrznie.
- DST 23.00km
- Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 13 sierpnia 2008
Kategoria Wokół Szczecina
Ciepło i wietrznie. Pod wiatr
Ciepło i wietrznie. Pod wiatr z Głębokiego, przez Wołczkowo, Dobrą do Buku a stamtąd (z wiatrem) do Dobrej, a dalej przez Sławoszewo, Bartoszewo, Żółtew (tam jest stadnina koni "U Anny")i lasem do Głębokiego, potem do domu.
- DST 40.00km
- Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 12 sierpnia 2008
Kategoria Po mieście.
Kolejny dzień spacerowy. Ciepło i
Kolejny dzień spacerowy. Ciepło i trochę deszczu.
- DST 13.00km
- Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 11 sierpnia 2008
Kategoria Po mieście.
Spacer, bo mam dość sporo domowych
Spacer, bo mam dość sporo domowych obowiązków domowo - rodzinnych.
- DST 23.00km
- Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 10 sierpnia 2008
Kategoria Wokół Szczecina
Moja wycieczka miała miejsce
Moja wycieczka miała miejsce przed 14.00 kiedy nie padał deszcz ale "za to" wiał wiatr z zachodu, który dość mocno przeszkadzał mi w drodze powrotnej. A pojechałem przez Pilchowo, Sierakowo (lasem powrót do Pilchowa) a potem tradycyjnie do Police, Jasienicy i na krótko do Tatyni. Stamtąd przez Tanowo i Lasek Arkoński do domu. Cały czas było całkowite zachmurzenie, co widać na zdjęciu.
- DST 52.00km
- Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 9 sierpnia 2008
Kategoria Po mieście.
Pierwsze 500 km z każdego
Pierwsze 500 km z każdego tysiąca kilometrów idzie mi tradycyjnie bardzo powoli.
- DST 22.00km
- Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 8 sierpnia 2008
Kategoria Po mieście.
Kolejny dzień spacerowy - wreszcie
Kolejny dzień spacerowy - wreszcie padał deszcz a temperatura 25 stopni.
- DST 20.00km
- Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 7 sierpnia 2008
Kategoria Po mieście.
Znowu upalny dzień - 30 stopni
Znowu upalny dzień - 30 stopni C. Chociaż dwa razy wyjeżdżałem z domu to były to tylko spacery do lasu, by spokojnie poczytać gazety.
- DST 28.00km
- Aktywność Jazda na rowerze