Informacje

  • Wszystkie kilometry: 226723.00 km
  • Km w terenie: 290.00 km (0.13%)
  • Czas na rowerze: brak danych.
  • Prędkość średnia: brak danych.
  • Suma w górę: 3535 m
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy jotwu.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Wpisy archiwalne w miesiącu

Luty, 2011

Dystans całkowity:1013.00 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:b.d.
Średnia prędkość:b.d.
Maksymalna prędkość:41.00 km/h
Liczba aktywności:24
Średnio na aktywność:42.21 km
Więcej statystyk
Sobota, 5 lutego 2011 Kategoria Wokół Szczecina

W siąpiącym deszczu i silnym wietrze.

Chyba to nie miało sensu, żeby przy takiej pogodzie wybierać się za miasto, bo wiał silny wiatr i siąpił drobny deszcz. Ten deszcz pewno nie był taki drobny, bo po powrocie do domu byłem przemoczony "na wylot". A trasa tradycyjna - do Ronda Hakena a potem Warzymice, Będargowo, Dołuje, Skarbimierzyce, Mierzyn i skrajem Gumieniec do domu.
Piątek, 4 lutego 2011 Kategoria Wokół Szczecina

Po deszczu.

Po deszczu nie wytrzymałem w domu i pojechałem na sympatyczną wycieczkę. Sprawdziłem jak postępują prace przy budowie obwodnicy śródmiejskiej w okolicy ulicy Chopina (efekty widać) a następnie pojechałem na Osowo, skąd ulicą Miodową mocno w dół do Głębokiego.Deszcz już nie padał ale było ciepło, wiał dość silny wiatr z południowego zachodu, więc dobrze mi się jechało do Pilchowa i dalej do Bartoszewa. Około 2 km jechałem ścieżką rowerową, ciągle nie ukończoną i nie uprzątniętą, to akurat można było zrobić. Potem kolejno Bartoszewo - Sławoszewo -Dobra - Wołczkowo - Bezrzecze i dom.
Środa, 2 lutego 2011 Kategoria Po mieście.

Ulicą Zieloną.

Krótki wypad do centrum miasta a następnie w spacerowym tempie do Głębokiego (na jeziorze dziś także szaleli łyżwiarze !)lasem a potem Wołczkowo, tuż przed Dobrą skręciłem ulicą Zieloną w kierunku hodowli owiec by dojechać do miejscowości Redlica, gdzie ostatnio dość często przejeżdżam i mimo mocno zniszczonej drogi pojechałem na Bezrzecze, skąd już tylko 6 km do domu. Wg prognoz czekają nas deszcze, więc trudno będzie jeździć. Oby do wiosny.
Wtorek, 1 lutego 2011 Kategoria Wokół Szczecina

No i już luty !

Dziś nieco zmieniłem swą trasę, bo chociaż do Polic pojechałem przez Pilchowo, Siedlice to potem zdecydowałem się wracać przez Przęsocin (pozdrowienia dla mm85), skąd przez podleśne łąki dotarłem na Warszewo. Następnie z górki czyli ulicą Duńską na Niebuszewo i do domu.



Zdjęcia ze wzgórz warszewskich, szkoda że niebo było całkowicie zachmurzone.

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl