Wpisy archiwalne w kategorii
Wokół Szczecina
Dystans całkowity: | 115648.60 km (w terenie 240.00 km; 0.21%) |
Czas w ruchu: | b.d. |
Średnia prędkość: | b.d. |
Maksymalna prędkość: | 42.20 km/h |
Maks. tętno maksymalne: | 37 (25 %) |
Suma kalorii: | 1462948 kcal |
Liczba aktywności: | 2830 |
Średnio na aktywność: | 40.87 km |
Więcej statystyk |
Średnio udane foto-polowanie .
To średnio udane foto-polowanie dotyczy oczywiście żurawi. Chyba ponad setkę tych ptaków zastaliśmy na polach w okolicach Stobna, niestety jednak dystans do nich był zbyt duży, by zdjęcia były w pełni udane, chociaż Kuba posługiwał się Nikonem.
Kłębiaste chmury nad Mierzynem. © jotwu
Raz jeszcze żurawie na polu pod Stobnem. © jotwu
Część gromady żurawi pod Stobnem. © jotwu
Żurawie w locie. © jotwu
- DST 32.00km
- Temperatura 5.0°C
- Kalorie 684kcal
- Sprzęt Wheeler 3700 LT Trekking
- Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 4 marca 2021
Kategoria Wokół Szczecina
Chłodno a do tego drobna mżawka.
Nie odstraszyła mnie niepewna pogoda i mimo to odbyłem niezbyt długą wycieczkę. Na dworze okazało się, że nie było wcale tak źle , jak można było się spodziewać, chociaż słonce nie pokazało się. Nie mam dziś mapki, więc dla swojej pamięci dodam, że pojechałem drogą 115 3 kilometry za Gunicę pod Tanowem - do pierwszego miejsca postoju.
Z Puszczy Wkrzańskiej. © jotwu
Obrazek z ulicy Zaleskiego. © jotwu
- DST 34.00km
- Temperatura 5.0°C
- Sprzęt Wheeler 3700 LT Trekking
- Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 28 lutego 2021
Kategoria Wokół Szczecina
Dzień pochmurny i chłodny.
Dzień pochmurny i chłodny. Wpierw pojechałem na Jasne Błonia żeby sprawdzić czy pokazały się już kwiaty krokusów - nie widać. Potem przez centrum Szczecina pojechałem aż po ulicę Owocową, gdzie bardzo dawno nie byłem. Okazało się, że stamtąd jest obecnie wejście na Dworzec Główny świetnie prezentujący się po przebudowie. Już wewnątrz tego obiektu nieco pobłądziłem aż znalazłem windę, która zwiozła mnie wprost na ulicę Kolumba. Potem czekała mnie udręka jazdy Tamą Pomorzańską, by w końcu znaleźć się pod ulicą Floriana Krygiera. Dalszy ciąg mojej wycieczki był już stereotypowy, dobrze znany - vide mapka. Żal, że cały czas niebo było zasłonięte gęstymi chmurami. Żal też, że w środkowej części wycieczki często słyszałem donośny klangor żurawi ale ich nie zobaczyłem. Szkoda tym większa, bo na ich intencję zabrałem dziś ze sobą aparat fotograficzny dający dobry zoom, czego nie uświadczysz smartfonem.
Jasne Błonia - kwitnących krokusów nie widać. © jotwu
Przed Urzędem Miasta. © jotwu
Tu także remont a to Aleja Jana Pawła II. © jotwu
Aleja Jana Pawła II raz jeszcze w remoncie. © jotwu
A tu widok z ulicy Tama Pomorzańska.
- DST 32.00km
- Temperatura 7.0°C
- Kalorie 692kcal
- Sprzęt Wheeler 3700 LT Trekking
- Aktywność Jazda na rowerze
Inaczej, bo przez Stołczyn i Skolwin do Polic.
Trwa wiosenna pogoda, chociaż to ciągle luty - wiosna tuż, tuż. Wpierw z koleżeńską pomocą Kubie pojechaliśmy na Stołczyn. Stamtąd, po załatwieniu czynności gospodarczych pojechaliśmy do Polic. Nawet byłem nieco zdziwiony, że ruch na tej trasie nie był zbyt uciążliwy.
W oddali Odra - widok ze Stołczyna.
Na przejeździe kolejowym w drodze do Skolwina.
Sympatyczne miejsce odpoczynku w Policach.
- DST 37.00km
- Temperatura 15.0°C
- Sprzęt Wheeler 3700 LT Trekking
- Aktywność Jazda na rowerze
Tym razem pętlą dobieszczyńską.
Oby to na prawdę był koniec zimy. Na razie korzystamy z doskonałej pogody i powoli wracamy do wycieczek na dłuższych niż dotąd dystansach. Dziś z przyjemnością wróciliśmy do pętli dobieszczyńskiej. Wiem, że Kuba niezbyt lubi tę trasę ale tym razem to on sam zaproponował, by zamiast wcześniej planowej wycieczki do Trzebieży pojechać przez Dobieszczyn. Leśna droga nr 27 w kierunku Trzebieży była dziś mocno oblodzona i to właśnie spowodowało zmianę planów.
A tu nadal śnieg. © jotwu - Polana Sportowa.
Leśna aleja brzozowa pod Dobieszczynem. © jotwu
Na przystanku autobusowym w Stolcu. © jotwu
Dobieszczyńska krzyżówka. © jotwu
- DST 55.00km
- Temperatura 12.0°C
- Kalorie 1139kcal
- Sprzęt Wheeler 3700 LT Trekking
- Aktywność Jazda na rowerze
Gdzieś w oddali słychać było klangor żurawi.
Wcześniej Damian poinformował mnie, że gdzieś w okolicy Karwowa widział żurawie - niestety myśmy tylko słyszeli klangor żurawi i to bardzo donośny. Mimo uważnego sprawdzania rozległych pól żurawi nie widzieliśmy. Wycieczka w znakomitej pogodzie, więc nie ma co się dziwić, że dziś wielu rowerzystów skorzystało z jej uroków.
Lubię ten widok, więc kolejny raz w oddali Dołuje.
Miejscowość przygraniczna - Warnik.
- DST 37.00km
- Temperatura 12.0°C
- Kalorie 770kcal
- Sprzęt Wheeler 3700 LT Trekking
- Aktywność Jazda na rowerze
Dopiero dziś przekroczyłem 1000 km w tym roku.
Co prawda o poranku było całkiem zimno ale pod wpływem słońca temperatura bardzo szybko rosła. Dziś dotrzymywał mi towarzystwa Kuba, wręcz stęskniony za jazdą na rowerze. Z pewnością pojechalibyśmy gdzieś dalej ale niestety o 14.00 miałem zaproszenie na szczepienie przeciwko covid 19, więc czas mieliśmy mocno ograniczony. Wspomniałem w tytule, że dziś przekroczyłem tysięczny kilometr w tym roku, gorzej było w 2009 roku - wtedy taki wynik osiągnąłem dopiero 3 marca.
Pomnik smutnej przeszłości.
Na Polanie Sportowej dziś.
- DST 34.00km
- Temperatura 8.0°C
- Kalorie 747kcal
- Sprzęt Wheeler 3700 LT Trekking
- Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 12 lutego 2021
Kategoria Wokół Szczecina
Tym razem wokół Przecławia.
O poranku było wręcz mroźno ale pod wpływem słońca temperatura rosła bardzo szybko i gdy po krótkiej wycieczce wracałem do domu było około zera stopni. Licznik rowerowy na ulicy Ku Słońcu wskazywał, że przede mną przejeżdżało tamtędy 10 bikerów, mało - prawda ? A byłem tam po 11:00 !
Na skraju dzielnicy Szczecina - Gumieńce. © jotwu
To też jest fragment Gumieniec. © jotwu
Ulicą Mieszka I do centrum Szczecina. © jotwu
Segregacja odpadów - to ważne. © jotwu
- DST 22.00km
- Temperatura -3.0°C
- Sprzęt Wheeler 3700 LT Trekking
- Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 7 lutego 2021
Kategoria Wokół Szczecina
Wokół przysłowiowego komina czyli ...
Chłodny dzień z lekkim wiatrem - skończyło się na Pilchowie.
Na zdjęciach - Szczecin wita już w Pilchowie oraz rozgrzebany teren pod Głębokim.
Na zdjęciach - Szczecin wita już w Pilchowie oraz rozgrzebany teren pod Głębokim.
- DST 18.00km
- Temperatura -5.0°C
- Sprzęt Wheeler 3700 LT Trekking
- Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 3 lutego 2021
Kategoria Wokół Szczecina
Nie znoszę zimy pod każdą postacią.
Zima mocno ogranicza możliwość odbywania rowerowych wycieczek na konkretnych dystansach, stąd wywodzi się moja silna niechęć do tej pory roku. Dziś zaczęło się od drobnego deszczu, więc zacząłem jazdę w kolorowej pelerynie, potem jednak deszcz ustał a zaczęła się drobna mżawka. Wręcz zazdroszczę mojej sile pomocniczej, która woli zostać w domu, by zadziwiać mnie swoimi kulinarnymi perełkami - dziś zostałem uraczony znakomitą pieczenią z ulubioną surówką . Kuba - publicznie oświadczam, że pieczeń ze schabowego była wyborna. Wracając do wycieczki dodam, że pojechałem 2 kilometry za Pilchowo i wróciłem do domu. Mżyło cały czas.
Na polanie sportowej - już nie pada. © jotwu
DDR-ka do Tanowa oblodzona. © jotwu
DDR-ka do Pilchowa odśnieżona. © jotwu
Ping - pong na polanie sportowej. © jotwu
- DST 21.00km
- Temperatura 2.0°C
- Sprzęt Wheeler 3700 LT Trekking
- Aktywność Jazda na rowerze