Czwartek, 3 października 2013
Kategoria Niemcy
Niespodzianka w Löcknitz przez Święto Zjednoczenia Niemiec.
Dziś co prawda było nieco chłodniej, niż ostatnio i wiał dość porywisty wiatr ale dzień był słoneczny, więc zdecydowałem się pojechać do Löcknitz, by w tamtejszych sklepach kupić parę drobiazgów. No i tam właśnie miała miejsce niespodzianka z tytułu wpisu - wszystkie sklepy były zamknięte, bo nasi sąsiedzi świętowali. Już post factum dziwi mnie fakt, że Niemcy swoje święto obchodzili na zimno, bez żadnych flag itp.
Ścieżka rowerowa między Linken a Bismark, tuż przy granicy z Polską© jotwu
Wiatraki prądotwórcze - okolice Löcknitz© jotwu
- DST 68.00km
- VMAX 33.60km/h
- Temperatura 12.0°C
- Kalorie 2315kcal
- Sprzęt Wheeler 3700 LT Trekking
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Co do Niemców, to słyszałem humorystycznie przerobioną reklamę samochodu marki seat (dla niewtajemniczonych - samochód jest hiszpański, ale firma przejęta przez volkswagena):
"Niemiecki temperament(!), hiszpańska precyzja(!)" ;))). Misiacz - 18:58 niedziela, 6 października 2013 | linkuj
"Niemiecki temperament(!), hiszpańska precyzja(!)" ;))). Misiacz - 18:58 niedziela, 6 października 2013 | linkuj
A my dzięki świętu załapaliśmy się na festyn w Gartz podczas wycieczki rowerowej wczoraj.
davidbaluch - 08:13 piątek, 4 października 2013 | linkuj
czyli zakupów nie zrobiłeś ...szkoda ,że nie wiemy za bardzo kiedy oni świętuja ...a oni pewnie nie wiedza kiedy my ! :)))
tunislawa - 21:03 czwartek, 3 października 2013 | linkuj
Wiało dzisiaj niemiłosiernie, ale pogoda dalej wspaniała wręcz wymarzona na jazdę rowerem.
srk23 - 16:41 czwartek, 3 października 2013 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!