Sobota, 23 maja 2015
Kategoria Niemcy
Z Kubą do Zatonii
Niestety, by podać długość trasy muszę się posiłkować klasycznym licznikiem rowerowym, ponieważ Endmondo nie dość, że pozbawiło mnie sporej części wycieczki, to ponadto nie pozwala na publikację mapki z wycieczki. Do Zatonii dostaliśmy się przez Gryfino,Widuchową ,Krajnik Dolny i Schwedt. Dość pobieżnie obejrzeliśmy zakątki Doliny Miłości i przy cały czas sprzyjającej pogodzie ( tylko krótki deszcz) oraz kłopotach z dętką wróciliśmy do domu. Tuż przy celu wycieczki spotkaliśmy grupę szczecińskich bikerów z moim dobrym znajomym Andrzejem, na czele. Kubie wreszcie udało się zaciągnąć mnie do Zatonii, za co jestem mu wdzięczny. A już po dwóch dniach Kuba odtworzył mapkę z tej wycieczki - jest pod adresem
https://www.endomondo.com/users/22418188/workouts/528134124
https://www.endomondo.com/users/22418188/workouts/528134124
- DST 134.00km
- VMAX 35.50km/h
- Temperatura 14.0°C
- Kalorie 4237kcal
- Sprzęt Wheeler 3700 LT Trekking
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Jeszcze tam nie byłem, choć przejeżdżałem kilka razy obok.
dornfeld - 17:52 poniedziałek, 25 maja 2015 | linkuj
Oj, dystans budzący szacunek. Mijałem Was autem na bruku z Gartz i spodziewałem się niezłego wyniku, ale pojechaliście jeszcze dalej niż sądziłem.
Gratulacje i pewnie będzie to pierwsza z wielu letnich dalekich wypraw w tamte tereny :-) leszczyk - 07:11 poniedziałek, 25 maja 2015 | linkuj
Gratulacje i pewnie będzie to pierwsza z wielu letnich dalekich wypraw w tamte tereny :-) leszczyk - 07:11 poniedziałek, 25 maja 2015 | linkuj
Zatoń to ja pamietam tylko z morderczych podjazdów :)
jurektc - 09:33 niedziela, 24 maja 2015 | linkuj
W Zatoni byłem chyba 2 lata temu, ale po niemieckiej stronie, a do "Doliny Miłości" przymierzam się od dłuższego czasu i jakoś nie mogę się zebrać, czas to nadrobić, tym bardziej że nigdy nie byłem rowerem po polskiej stronie (dojeżdżałem tylko do "Krzywego Lasu).
srk23 - 19:32 sobota, 23 maja 2015 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!