Niedziela, 4 października 2015
Kategoria Niemcy
Warnik - Bobolin - Schwennenz.
https://www.runtastic.com/sport-sessions/103853467...
Sądzę, że dzisiaj moi znajomi z BS zadziwią mnie długimi trasami swych wycieczek, bo pogoda dziś była doskonała. Ja jeżdżę praktycznie rzecz biorąc codziennie, więc nie odczuwam głodu odbywania długich wycieczek w weekendowe dni. Przez Ustowo i obydwa Siadła dojechałem do Kołbaskowa, skąd przez Smolęcin do Warnika itd. Granicę przekroczyłem tuż za Bobolinem, by znaleźć się w Schwennenz (vide zdjęcia). Przez niemieckie tereny jechałem zaledwie 6 km, bo tuż za Neu Grambow przekroczyłem granicę w Kościnie.
Sądzę, że dzisiaj moi znajomi z BS zadziwią mnie długimi trasami swych wycieczek, bo pogoda dziś była doskonała. Ja jeżdżę praktycznie rzecz biorąc codziennie, więc nie odczuwam głodu odbywania długich wycieczek w weekendowe dni. Przez Ustowo i obydwa Siadła dojechałem do Kołbaskowa, skąd przez Smolęcin do Warnika itd. Granicę przekroczyłem tuż za Bobolinem, by znaleźć się w Schwennenz (vide zdjęcia). Przez niemieckie tereny jechałem zaledwie 6 km, bo tuż za Neu Grambow przekroczyłem granicę w Kościnie.
- DST 52.00km
- VMAX 30.70km/h
- Temperatura 21.0°C
- Kalorie 925kcal
- Sprzęt Wheeler 3700 LT Trekking
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
45 to dla mnie dość dużo, a trasa ciekawa bardzo
davidbaluch - 14:13 niedziela, 4 października 2015 | linkuj
No u mnie dzisiaj długiego dystansu nie zobaczysz, po wczorajszym całodziennym kręceniu (dzisiaj na krótko się wyrwałem...no wiesz obowiązki rodzinne).
srk23 - 14:09 niedziela, 4 października 2015 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!