Informacje

  • Wszystkie kilometry: 226781.00 km
  • Km w terenie: 290.00 km (0.13%)
  • Czas na rowerze: brak danych.
  • Prędkość średnia: brak danych.
  • Suma w górę: 3535 m
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy jotwu.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Czwartek, 8 października 2015 Kategoria Wokół Szczecina

Poranny ziąb ale wycieczka udana.

https://www.runtastic.com/sport-sessions/104134250...
Dość dokuczliwy był ten poranny chłód, marzły mi palce u rąk mimo, że miałem rowerowe rękawiczki. Odcinki wycieczki to kolejno Pilchowo, Sławoszewo, Dobra i Lubieszyn. Drobne zakupy w miejscowej Biedronce, gdzie z reguły jest więcej klientów z Niemiec, niż Polaków. W tejże Biedronce z reguły tracę mapkę w swoim smartfonie, tak też było i dzisiaj. Dalszy etap wycieczki to Dołuje a potem  Wąwelnica i Redlica.  Zakaz wjazdu na drogę spod Redlicy do Wołczkowa, bo przy oczyszczalni jest remont jezdni. Pojechałem jednak w tamtą stronę ale przy obiekcie oczyszczalni kompletny zator i tu dzięki wyjątkowej grzeczności jednego z pracowników przecisnąłem się przez wykopy, liny i taśmy. W innym przypadku bym musiał brnąć przez pole. Z Wołczkowa do Głębokiego i lasem do domu. W swoim wpisie Dawid wspomniał o znanej nam sowie, zrobiłem jej kolejne zdjęcie ale później okazało się. że obiektyw był zaparowany a zdjęcie bez kontrastu. Dwa pierwsze zdjęcia, to widoki spod Dobrej, potem remontowana droga spod Redlicy a na koniec jezioro Głębokie.
  • DST 41.00km
  • VMAX 31.50km/h
  • Temperatura 13.0°C
  • Kalorie 650kcal
  • Sprzęt Wheeler 3700 LT Trekking
  • Aktywność Jazda na rowerze

Komentarze
pozdrów ode mnie sówke nastęnym razem ! :)
tunislawa
- 21:41 czwartek, 8 października 2015 | linkuj
Sowa żyje i jest śliczna. A droga teraz rewelacyjna
davidbaluch
- 17:01 czwartek, 8 października 2015 | linkuj
Czyżby nasi sąsiedzi wprowadzają zamieszanie w eterze GPS.
srk23
- 13:43 czwartek, 8 października 2015 | linkuj
Ciekaw jestem nowej drogi od Redlicy, bo to co tam było na miano jezdni bynajmniej nie zasługiwało :-) To sowa żyje ?!? Alleluja, myslałem, że zginęła w katastrofie drzewa ...
leszczyk
- 13:31 czwartek, 8 października 2015 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl