Czwartek, 25 grudnia 2008
Kategoria Niemcy
Co prawda w nocy był
Co prawda w nocy był przymrozek ale w dzień było ciut-ciut ponad zero stopni a od południa wyjrzało słońce. Moja trasa raczej nietypowa, bo od Głębokiego przez Pilchowo, Bartoszewo, Sławoszewo do Dobrej, a stamtąd do Blankensee, by zobaczyć ja zimą wyglądają lamy. Wracałem przez Buk, Dobrą, Głębokie do domu. Wiatr był słabiutki, więc jechało się wybornie. Pierwsze zdjęcie, to widok przejścia granicznego, przez które kiedyś mogli dostawać się do Niemiec piesi i rowerzyści mieszkańcy przygranicznych gmin. Drugie zdjęcie przedstawia hodowlę bydła w Blankensee, zaś trzecie zwierzątka w zagrodzie a czwarte tablicę informacyjną na temat gospodarstwa, gdzie te zwierzęta przebywają.
- DST 48.00km
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Na pierwszej fotce wspaniałe jemioły.
Chyba ich nie przemycałeś :-) Darecki - 01:10 piątek, 26 grudnia 2008 | linkuj
Chyba ich nie przemycałeś :-) Darecki - 01:10 piątek, 26 grudnia 2008 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!