Niedziela, 21 lutego 2016
Kategoria Wokół Szczecina
Spotkanie z Leszczykiem.
Miła wycieczka tradycyjną trasą, którą nazwałem "pętlą sławoszewską" - na jej wstępnym odcinku sympatyczne spotkanie z Leszczykiem. Tempo nadawał Kuba a ja chowałem się za jego plecami, chociaż wcale nie odczuwałem skutków wcześniejszych dolegliwości. Ot zwykła przezorność. Zimy nadal nie widać.
- DST 35.00km
- VMAX 31.10km/h
- Temperatura 8.0°C
- Kalorie 925kcal
- Sprzęt Wheeler 3700 LT Trekking
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Janusz, zawsze miło spotkać Was na szlaku. Przezorność jest wskazana - zdrowie najważniejsze. Pozdrawiam i życzę stopniowego powrotu do formy :-)
leszczyk - 18:11 niedziela, 21 lutego 2016 | linkuj
Meteo zapowiada w marcu duże mrozy...pożyjemy zobaczymy :((
srk23 - 16:04 niedziela, 21 lutego 2016 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!