Środa, 16 marca 2016
Kategoria Wokół Szczecina
Z przygodami.
Ulicą Wszystkich Świętych i Duńską dojechaliśmy wpierw na Warszewo a potem do osady Podbórz. W czasie jazdy w kierunki dębów Bogusława mojemu współtowarzyszowi nawaliła dętka w tylnym kole i mimo wielu starań usterki nie udało się usunąć do końca. Kuba jednak nie załamał się i w połowie pieszo a w połowie na rowerach dotarlismy do salonu rowerowego Kadrzyńskiego, by tam kupić dętkę. Wymiana dętki nastąpiła w parku Kasprowicza dzięki czemu mogliśmy wykonać krótką przejażdżkę wokól Arkonki. Wszystko wskazuje na to, że kłopoty Kuby z Fruzią (nazwa jego roweru) definitywnie skończą się jutro i będziemy mogli spokojnie jeździć gdzieś dalej - żywię taką nadzieję. Na zdjęciu obrazki z Puszczy Wkrzańskiej - zdjęcia wykonane smartfonem.
- DST 27.00km
- VMAX 24.50km/h
- Temperatura 8.0°C
- Kalorie 1313kcal
- Sprzęt Wheeler 3700 LT Trekking
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nareszcie...czekam z niecierpliwością na testy nowego rumaka Kuby.
srk23 - 16:04 środa, 16 marca 2016 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!