Środa, 26 października 2016
Kategoria Wokół Szczecina
Na rozterki dobry rower.
Końcówka października jest całkiem niezła pod względem pogody - dzisiaj słońce nie pokazało się ale nie padał deszcz, nie wiał wiatr i jazda była czystą przyjemnością. Od lat bez wstrętu jeżdżę pod Dobieszczyn (od domu 25 km) skąd skręciłem w kierunku Nowego Warpna. Gdy dojechałem do drogi prowadzącej do Myśliborza Wielkiego zdecydowałem się na jazdę w kierunku Trzebieży - akurat ta droga jest dość nużąca, bo nie tylko jest to 13 kilometrów ale też pierwsza prosta to aż 5 km cały czas lasem. Na obrzeżach tej drogi widziałem sporo aut osób, które tu wybrały się na zbieranie grzybów. Nie każdy jest tak wytrawnym zbieraczem grzybów jak Dornfeld (znajomy z Bikestats) który już parę razy demonstrował swoje piękne zbiory grzybów. Osoby wychodzące z lasu, które mijałem miały w koszach mikroskopijne ilości grzybów.
Mapka tym razem nie jest kompletna.
Do Nowego Warpna jeszcze 10 km © jotwu
Niestety innych grzybów nie widziałem © jotwu
Kolorowy obrazek z pobocza drogi do Nowego Warpna © jotwu
Mapka tym razem nie jest kompletna.
Do Nowego Warpna jeszcze 10 km © jotwu
Niestety innych grzybów nie widziałem © jotwu
Kolorowy obrazek z pobocza drogi do Nowego Warpna © jotwu
- DST 72.00km
- VMAX 24.90km/h
- Temperatura 10.0°C
- Kalorie 2333kcal
- Sprzęt Wheeler 3700 LT Trekking
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Bardzo ładny dystans, zwłaszcza na ta porę roku.
leszczyk - 08:45 czwartek, 27 października 2016 | linkuj
jak lasem to chyba nie tak nudno ! ...a ze na rozterki dobry ....to juz dawno wiem ... pozdrowionka !
tunislawa - 21:16 środa, 26 października 2016 | linkuj
Fakt bezsporny, "Dornfeld" jak co roku ma nosa do zbierania grzybów.
srk23 - 17:05 środa, 26 października 2016 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!