Piątek, 10 lutego 2017
Kategoria Wokół Szczecina
"Po chleb" do Polic.
Niepełna mapka.
Oczywiście ten chleb z Polic w tytule to tylko żart, chociaż faktycznie chleb z piekarni przy ulicy Grunwaldzkiej jest smaczny. Mimo dość niskiej temperatury zdecydowaliśmy się wykręcić dziś około 40 km i wybór trasy padł na Police. W drodze powrotnej blisko cztery i pół kilometra przeszliśmy przez puszczę Wkrzańską a konkretnie spod Siedlic na Podbórz.
Aż przykro patrzeć na tę rzeź drzew w puszczy Wkrzańskiej © jotwu
Kuba na drodze w kierunku na Podbórz © jotwu
Linia wysokiego napięcia przez puszczę Wkrzańską © jotwu
Oczywiście ten chleb z Polic w tytule to tylko żart, chociaż faktycznie chleb z piekarni przy ulicy Grunwaldzkiej jest smaczny. Mimo dość niskiej temperatury zdecydowaliśmy się wykręcić dziś około 40 km i wybór trasy padł na Police. W drodze powrotnej blisko cztery i pół kilometra przeszliśmy przez puszczę Wkrzańską a konkretnie spod Siedlic na Podbórz.
Aż przykro patrzeć na tę rzeź drzew w puszczy Wkrzańskiej © jotwu
Kuba na drodze w kierunku na Podbórz © jotwu
Linia wysokiego napięcia przez puszczę Wkrzańską © jotwu
- DST 39.00km
- VMAX 27.20km/h
- Temperatura -2.0°C
- Sprzęt Wheeler 3700 LT Trekking
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!