Poniedziałek, 8 stycznia 2007
Kategoria Wokół Szczecina
Cieplutko ale przed południem
Cieplutko ale przed południem miałem kilka spraw do załatwienia w centrum, więc na rower wsiadłem po 11.30 i nakręciłem tylko 23 km (do Dobrej i z powrotem) a potem oddałem rower do coroczniej konserwacji. Jutro będzie gotowy za 178 złotych. Jak samemu się nie chce pracować, to trzeba płacić. Trochę jednak mi dodali, a sama robocizna kosztowała aż 100 złotych. Uzupełniam tę notatkę we wtorek, po konserwacji.
- DST 23.00km
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
jotwu: Jezeli tam bylo jeszcze smarowanie piast i regulacja hamulcow, to raczej cena standardowa.
A te dwie czynnosci sa dosc upierdliwe(hamulce) i troche czasu pochlaniaja. blase - 21:23 czwartek, 11 stycznia 2007 | linkuj
A te dwie czynnosci sa dosc upierdliwe(hamulce) i troche czasu pochlaniaja. blase - 21:23 czwartek, 11 stycznia 2007 | linkuj
Jeżeli to pytanie było do mnie, to odpowiadam: wszystko. :)
Też jest już zaprzyjaźniony. Serwisuję u niego już 13 lat - trzy rowery. Ostatnio dwa, bo dorastająca panna ma już gdzieś jeżdżenie rowerm z rodzicami. To już jest obciach. :))) czesiek - 20:47 poniedziałek, 8 stycznia 2007 | linkuj
Też jest już zaprzyjaźniony. Serwisuję u niego już 13 lat - trzy rowery. Ostatnio dwa, bo dorastająca panna ma już gdzieś jeżdżenie rowerm z rodzicami. To już jest obciach. :))) czesiek - 20:47 poniedziałek, 8 stycznia 2007 | linkuj
ja też większość robię sam, choć przyznaję, że długo trwało zanim się nauczyłem tego i tamtego (na własnych błędach niestety). Mam to szczęście, że jak sobie z czymś nie radzę to uderzam do znajomego co w serwisie pracuje - dzięki Tomek :)
tomalos - 17:46 poniedziałek, 8 stycznia 2007 | linkuj
Jakie czynności wykonują Ci podczas takiej konserwacji?!
Ja osobiście korzystam z serwisów tylko w poważniejszych przypadkach - resztę wykonuję samodzielnie Mlynarz - 17:35 poniedziałek, 8 stycznia 2007 | linkuj
Ja osobiście korzystam z serwisów tylko w poważniejszych przypadkach - resztę wykonuję samodzielnie Mlynarz - 17:35 poniedziałek, 8 stycznia 2007 | linkuj
155,-?????
Strasznie dużo. :(
Ja daję ok. 80,-
Pewnie wymieniałeś jeszcze jakieś części. :)
Pozdrawiam - Czesiek czesiek - 17:10 poniedziałek, 8 stycznia 2007 | linkuj
Strasznie dużo. :(
Ja daję ok. 80,-
Pewnie wymieniałeś jeszcze jakieś części. :)
Pozdrawiam - Czesiek czesiek - 17:10 poniedziałek, 8 stycznia 2007 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!