Informacje

  • Wszystkie kilometry: 227668.00 km
  • Km w terenie: 290.00 km (0.13%)
  • Czas na rowerze: brak danych.
  • Prędkość średnia: brak danych.
  • Suma w górę: 3535 m
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy jotwu.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Czwartek, 15 czerwca 2017 Kategoria Niemcy

​Niezwykłe spotkanie z bocianami.

Świąteczny dzień - Boże Ciało - przy nienagannej pogodzie pojechaliśmy na niemieckie tereny Smartfony już bez roamingu. Zaczęliśmy jak zwykle od Blankensee, gdzie mamy znajome koniki i gdy tylko pojawiliśmy się koło ich zagrody natychmiast do nas przybiegły z radosnym rżeniem,  niestety raz jeszcze dostały suchy chleb, bo nie zdążyliśmy kupić marchewki. Tuż przed miejscowością Boock dwa ciągniki kosiły trawę a mimo to, a może właśnie dlatego, towarzyszyły im bociany w poszukiwaniu świeżego pokarmu. Uroczy widok.
Mapka z wycieczki
Buk - różany ogródek przy pomniku Elizabeth von Arnim
Buk - różany ogródek przy pomniku Elizabeth von Arnim © jotwu
Nasze znajome koniki z Blankensee
Nasze znajome koniki z Blankensee © jotwu
Pod Boock - bociany zupełnie nie boją się pracującej kosiarki
Pod Boock - bociany zupełnie nie boją się pracującej kosiarki © jotwu
Boock - jeszcze jeden obrazek z bocianami, które towarzyszą pracującej kosiarce
Boock - jeszcze jeden obrazek z bocianami, które towarzyszą pracującej kosiarce © jotwu
Stado bydła na trasie do Blankensee
Stado bydła na trasie do Blankensee © jotwu
Tym razem żurawie, szkoda że były tak daleko od drogi do Blankensee
Tym razem żurawie, szkoda że były tak daleko od drogi do Blankensee © jotwu

Komentarze
Niedawno trafiliście na zlot bocianiej młodzieży, a teraz sejmik żurawi i bociania restauracja. Ciekawe co jadły - jakieś pędraki i owady, czy coś bardziej treściwego?
tanova
- 21:32 poniedziałek, 19 czerwca 2017 | linkuj
Pierwszy raz widzę małe żurawie, Janusz nie wiem jak to się stało ale wyparowałeś ze znajomych
strus
- 16:32 piątek, 16 czerwca 2017 | linkuj
Jak sięgnę pamięcią, gdy na wakacje jeździło się do babci, to przy sianokosach było normalne wiedzieć całe stada bocianów (w niskiej trawie mają chyba ułatwione zadanie w polowaniu na gryzonie).
srk23
- 14:43 piątek, 16 czerwca 2017 | linkuj
Kolejna miła wycieczka do Löcknitz uwielbiam te okolice :)
jotka
- 19:01 czwartek, 15 czerwca 2017 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl