Środa, 5 lipca 2017
Kategoria Wokół Szczecina
Pod Dobieszczyn.
Tym razem samotnie ale ciekawie. Pilchowo - Sławoszewo (ileż to razy tędy jechałem) - Grzepnica a potem przez Puszczę Wkrzańska aż do Zalesia. Byłem też w Poddyminie, na jakiejś nowej drodze prowadzącej przez las, by w końcu znowu znaleźć się na drodze 115. Potem Tanowo, Dobra, Bezrzecze (Biedronka a jakże) skąd do domu mam tylko 6 km. Może dlatego, że wyjątkowo byłem sam mogłem poszwendać się po leśnych ostępach i świeżych kałużach (rower dopiero co był umyty w auto myjni).
Mapka z wycieczki.
Na skraju Węgornika © jotwu
Nadleśnictwo Trzebież w Zalesiu © jotwu
Wołczkowo - trwa budowa boiska piłkarskiego © jotwu
Mapka z wycieczki.
Na skraju Węgornika © jotwu
Nadleśnictwo Trzebież w Zalesiu © jotwu
Wołczkowo - trwa budowa boiska piłkarskiego © jotwu
- DST 64.00km
- VMAX 26.90km/h
- Temperatura 20.0°C
- Kalorie 1983kcal
- Sprzęt Wheeler 3700 LT Trekking
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Widzę, że nawet częściowo jechaliśmy dziś tym samym odcinkiem, tylko, że ja wieczorem.
Podoba mi się ten ostatni, nowy dom w Węgorniku - jest pięknie położony nad mostkiem na Gunicy, przy ścianie lasu. Właściciele znakomicie wkomponowali go w otoczenie i otworzyli na walory przyrody. tanova - 20:54 środa, 5 lipca 2017 | linkuj
Podoba mi się ten ostatni, nowy dom w Węgorniku - jest pięknie położony nad mostkiem na Gunicy, przy ścianie lasu. Właściciele znakomicie wkomponowali go w otoczenie i otworzyli na walory przyrody. tanova - 20:54 środa, 5 lipca 2017 | linkuj
Przy takiej fatalnej pogodzie faktycznie nie chce wyciągać się aparatu, a co do czystości roweru to już mi się nie chce nawet mówić (codziennie parędziesiąt minut poświęcam a i tak na drugi dzień cały brudny).
srk23 - 19:10 środa, 5 lipca 2017 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!