Kaprysy pogody.
Mapka z wycieczki.
Kapryśna pogoda spowodowała, że połowę wycieczki mieliśmy w deszczu i dopiero gdy dojeżdżaliśmy do domu pokazało się słoneczko. Wcześniej jednak wstąpiliśmy na zakupy w Auchan a w drodze na Stobno mieliśmy miłe spotkanie z Damianem - regularnym połykaczem dziesiątków kilometrów, zawsze w znakomitym tempie. Rower Damiana zrobił na Kubie tak duże wrażenie, że poprosił właściciela, by mu pozwolił "się przejechać" - Kuba jednak nie był zachwycony tym pojazdem, pewno przez bardzo twarde siodełko.Gdy dotarliśmy do granicy pod Warnikiem zaczął padać lekki deszcz i tak było nieomal do końca jazdy.
Kuba na ulicy Europejskiej, jeszcze nie padało © jotwu
Za mgłą Szczecin - widok spod miejscowości Ostoja © jotwu
Miłe spotkanie pod Przylepem - Damian i Kuba © jotwu
Samotny bocian na polu pod Warnikiem © jotwu
Kapryśna pogoda spowodowała, że połowę wycieczki mieliśmy w deszczu i dopiero gdy dojeżdżaliśmy do domu pokazało się słoneczko. Wcześniej jednak wstąpiliśmy na zakupy w Auchan a w drodze na Stobno mieliśmy miłe spotkanie z Damianem - regularnym połykaczem dziesiątków kilometrów, zawsze w znakomitym tempie. Rower Damiana zrobił na Kubie tak duże wrażenie, że poprosił właściciela, by mu pozwolił "się przejechać" - Kuba jednak nie był zachwycony tym pojazdem, pewno przez bardzo twarde siodełko.Gdy dotarliśmy do granicy pod Warnikiem zaczął padać lekki deszcz i tak było nieomal do końca jazdy.
Kuba na ulicy Europejskiej, jeszcze nie padało © jotwu
Za mgłą Szczecin - widok spod miejscowości Ostoja © jotwu
Miłe spotkanie pod Przylepem - Damian i Kuba © jotwu
Samotny bocian na polu pod Warnikiem © jotwu
- DST 52.00km
- VMAX 36.70km/h
- Temperatura 24.0°C
- Kalorie 1567kcal
- Sprzęt Wheeler 3700 LT Trekking
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!