Wtorek, 25 lipca 2017
Kategoria Po mieście.
W strugach deszczu do lasu.
Żeby nie zardzewieć pokręciłem się nieco po Lasku Arkońskim a była to dwusetna wycieczka w tym roku.Szkoda, ze pogoda była tak bardzo niełaskawa dla mnie dziś szczególnie bo paręset metrów od domu, gdy jechałem po chodniku, w środku kałuży runąłem na bruk. Bolało i nadal boli.
W strugach deszczu do lasu © jotwu
W strugach deszczu do lasu © jotwu
- DST 14.00km
- VMAX 25.30km/h
- Temperatura 17.0°C
- Sprzęt Wheeler 3700 LT Trekking
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
no to w kałuży fiknąc to nielada przygoda ....gdyby nie bolało to nawet mogło fajnie wyglądać , nie ? szybko niech przestanie boleć życzę !
tunislawa - 17:42 środa, 26 lipca 2017 | linkuj
A ja nie zamierzam jeździć w deszczu, co innego jak nas złapie na trasie........
jotka - 19:51 wtorek, 25 lipca 2017 | linkuj
O rany, masz Janusz samozaparcie, żeby jeździć w taką wstrętną pogodę!
tanova - 18:44 wtorek, 25 lipca 2017 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!