Wtorek, 10 października 2017
Kategoria Niemcy
W końcówce wycieczki drobna mżawka.
Jutro od rana ma padać, więc dziś skorzystałem z całkiem dobrej pogody i dość okrężną drogą pojechałem do Auchan. Proszę mi jednak wierzyć, że Auchan praktycznie nigdy nie jest celem wycieczki ale skoro jestem w Ustowie, to z przyjemnością wstępuję do tego hipermarketu.Przestronny obiekt doskonałe zaopatrzenie a że jest na odludziu, więc bez obaw zostawiam tam rower. Trasa była jednak dość nietypowa, bo prowadziła przez Pilchowo, Przęsocin, Dobrą, Blankensee, Bismark, Lubieszyn, Będargowo, Warzymice, Przecław, Kurów no i wspomniane Ustowo, skąd do domu mam ca 9 km. W samej końcówce jazdy zaczęło padać ale była to drobna mżawka, więc nawet nie wyciągałem peleryny z sakwy. Obydwa zdjęcia pochodzą z trasy Bismark - Blankensee. Żal, że nie miałem ze sobą aparatu fotograficznego, bo wtedy na drugom zdjęciu można byłoby dostrzec mnóstwo żurawi. Może jutro nie będzie jednak lało, to pojadę tam z pewnością.
- DST 63.00km
- VMAX 32.10km/h
- Temperatura 12.0°C
- Sprzęt Wheeler 3700 LT Trekking
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!