Niedziela, 22 października 2017
Kategoria Wokół Szczecina
A jednak zmokłem.
Pól dnia lało i do południa musiałem siedzieć w domu, potem jednak deszcz ustał i można było ruszyć w świat. Wybrałem pętlę sławoszewską . Rower po kuracji odświeżającej spisywał się znakomicie. Co trochę przez gęste chmury przedzierało się słońce, nie mniej jednak w Wołczkowie musiałem schować się pod wiatę przystankową, by doszczętnie nie zmoknąć. Ten dodatkowy deszcz nie trwał długo i gdy dojeżdżałem do Głębokiego znowu rozbłysło słońce - vide fotki.
- DST 31.00km
- VMAX 26.30km/h
- Temperatura 14.0°C
- Sprzęt Wheeler 3700 LT Trekking
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
W Stargardzie lało do południa i popołudniu
strus - 09:23 poniedziałek, 23 października 2017 | linkuj
Niedziela z lepszą pogodą, niż w zapowiedziach, ale jednak trochę deszczu było.
tanova - 16:44 niedziela, 22 października 2017 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!