2 x 9 = 18 więc Auchan tam i z powrotem.
Dość długo nie mogliśmy się zmobilizować, by wsiąść na rowery i gdzieś pojechać. W końcu drobny deszcz zelżał i pojechaliśmy do rzeczonego Auchan, stąd też wyszło te wspomniane osiemnaście kilometrów. Nie ma się czy chwalić, bo chociaż było dość ciepło, to deszcz stale padał a reszty dopełniały samochody przejeżdżające tuż przy krawężnikach i obficie opryskujące nas wodą ze ścieków.
Widok ze zdjęcia nie pokazuje deszczu a drogę powrotną mieliśmy w lekkim deszczu. Jak na razie nie widać zimy stulecia zapowiadanej przez meteorologów.
Panorama Szczecina, widok spod Auchan - zdjęcie smartfonem. © jotwu
Widok ze zdjęcia nie pokazuje deszczu a drogę powrotną mieliśmy w lekkim deszczu. Jak na razie nie widać zimy stulecia zapowiadanej przez meteorologów.
Panorama Szczecina, widok spod Auchan - zdjęcie smartfonem. © jotwu
- DST 18.00km
- VMAX 23.50km/h
- Temperatura 7.0°C
- Sprzęt Wheeler 3700 LT Trekking
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
no troszkę śnieżku i mroziku by się przydało ....mi tego brakuje ...bo to przecie zima panoku ! ;)
tunislawa - 19:36 czwartek, 4 stycznia 2018 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!