Tym razem nie było żurawi na trasie Bismark - Blankensee.
Dziś uzbrojeni w klasyczny aparat fotograficzny ruszyliśmy pod wiatr na drugą stronę granicy, by postarać się o nowe zdjęcia żurawi. Parę dni temu na trasie Bismark - Blankensee było wiele żurawi, natomiast dziś nie było żadnego. Szkoda. Na otarcie łez mieliśmy w drodze powrotnej wiatr w plecy i średnia szybkość jazdy od razu mocno podskoczyła do góry. Nie będę jednak chwalił się konkretnymi liczbami, zostawiam to koksom. Mapka z wycieczki.
Droga do Mierzyna o poranku 28 stycznia 18 r. © jotwu
Mój przyjaciel Kuba pod Mierzynem. © jotwu
Jeszcze raz zdjęcie z brzozowej drogi Bismark - Blankensee 28 stycznia 18 r. © jotwu
Osada Hohenfelde, tuż pod miejscowością Bismark. © jotwu
Droga do Mierzyna o poranku 28 stycznia 18 r. © jotwu
Mój przyjaciel Kuba pod Mierzynem. © jotwu
Jeszcze raz zdjęcie z brzozowej drogi Bismark - Blankensee 28 stycznia 18 r. © jotwu
Osada Hohenfelde, tuż pod miejscowością Bismark. © jotwu
- DST 44.00km
- VMAX 29.20km/h
- Temperatura 9.0°C
- Kalorie 1450kcal
- Sprzęt Wheeler 3700 LT Trekking
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Sympatyczna niedziela Januszku nawet wiatr nam jej nie zepsuł ;)
jotka - 15:46 niedziela, 28 stycznia 2018 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!