Czwartek, 29 marca 2018
Kategoria Wokół Szczecina
W odwiedziny do pp Osowskich z Tatyni.
Wpierw krótka przejażdżka z Kubą na Jasne Błonia a potem przez Pilchowo i Tanowo do państwa Osowskich z Tatyni, właścicieli miejscowego sklepu. Tam się dowiedziałem, że uroczy właściciele sklepu przekazują sklep swemu synowi a sami będą cieszyć się emerytalnym stanem poświęcając sporo czasu na odległe wycieczki nawet poza granice Polski. W miejscowym gnieździe nie było bociana ale jak się dowiedziałem od pani Wiesi bocian przyleciał parę dni temu.
Ciągle czekamy na pełny rozkwit krokusów na Jasnych Błoniach. © jotwu
Poranny posiłek - na łące tuż za Tanowem. © jotwu
Trudne dojście do kąpieliska Arkonka. © jotwu
Poranny posiłek - łąka tuż za Tanowem. © jotwu
Ciągle czekamy na pełny rozkwit krokusów na Jasnych Błoniach. © jotwu
Poranny posiłek - na łące tuż za Tanowem. © jotwu
Trudne dojście do kąpieliska Arkonka. © jotwu
Poranny posiłek - łąka tuż za Tanowem. © jotwu
- DST 40.00km
- VMAX 27.80km/h
- Temperatura 5.0°C
- Sprzęt Wheeler 3700 LT Trekking
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Janusz...podziwiam Twoją determinację, aby w taką pogodę nakręcić tyle kilometrów (Ty jesteś nie do zdarcia).
srk23 - 16:13 czwartek, 29 marca 2018 | linkuj
Powinieneś mieć jakąś zniżkę w Tatyni :) krokusy coraz ładniejsze :)
jotka - 15:41 czwartek, 29 marca 2018 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!