Świątecznie do Löcknitz ale powrót w deszczu.
Rano w dobrych nastrojach, przy pochmurnej pogodzie ruszyliśmy przez Mierzyn, Lubieszyn i Bismark do Löcknitz. Drobne zakupy w miejscowym Netto i droga powrotna do domu przez Rothenklempenow i Blankensee. Niestety już w Löcknitz zaczął siąpić drobny deszcz, który towarzyszył nam aż do Głębokiego. Jadąc z Mewegen w kierunku Blankensee Kuba tuż przy szosie wypatrzył kilka dorodnych podgrzybków - teraz gdy wpisuję ten tekst zostały smacznie przyrządzone i zjedzone. Inną ciekawostką jest fakt, że gdy dojeżdżaliśmy do Wołczkowa deszcz stopniowo przestawał padać a na zachodniej części nieba słońce zaczęło przeciskać się przez dotąd gęste chmury a na niebie pokazała się piękna tęcza. Urocze ukoronowanie wycieczki.
Na niemieckim pastwisku 11 listopada 18 r. © jotwu
Kuba w centrum Loecknitz. © jotwu
Grzyby znalezione przy drodze, bez wchodzenia w głąb lasu. Wypatrzył je Kuba. © jotwu
Centrum miejscowości Dobra i pomnik Elisabeth von Arnim świątecznie. © jotwu
Wołczkowo - przez chmury przeciska się słońce, szkoda że tak późno. © jotwu
Tęcza na koniec wycieczki - cały dzień był pochmurny. © jotwu
Na niemieckim pastwisku 11 listopada 18 r. © jotwu
Kuba w centrum Loecknitz. © jotwu
Grzyby znalezione przy drodze, bez wchodzenia w głąb lasu. Wypatrzył je Kuba. © jotwu
Centrum miejscowości Dobra i pomnik Elisabeth von Arnim świątecznie. © jotwu
Wołczkowo - przez chmury przeciska się słońce, szkoda że tak późno. © jotwu
Tęcza na koniec wycieczki - cały dzień był pochmurny. © jotwu
- DST 64.00km
- VMAX 32.90km/h
- Temperatura 9.0°C
- Kalorie 2120kcal
- Sprzęt Wheeler 3700 LT Trekking
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Widzę, że pani z pomnika udekorowana tak jak dziedzic pruski w "Misiu" ;)
michuss - 22:43 poniedziałek, 12 listopada 2018 | linkuj
moje 3/4 wycieczki też w deszczu ....a tęcza utworzyła się w Grambow :)...a do dobrej jechałam nową ścieżką od Lubieszyna
tunislawa - 19:47 niedziela, 11 listopada 2018 | linkuj
Przejeżdżałam dziś przez Dobrą, ale nie wiedziałam, że Elisabeth tak pięknie udekorowana. Mimo deszczu wyszła Wam całkiem spora wycieczka, a grzybki na pewno smakowały.
tanova - 17:50 niedziela, 11 listopada 2018 | linkuj
Kolejna udana wyprawa i oczywiście piękne zdjęcia
strus - 17:42 niedziela, 11 listopada 2018 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!