Informacje

  • Wszystkie kilometry: 226750.00 km
  • Km w terenie: 290.00 km (0.13%)
  • Czas na rowerze: brak danych.
  • Prędkość średnia: brak danych.
  • Suma w górę: 3535 m
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy jotwu.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Piątek, 5 kwietnia 2019

Pogoda jak w środku lata.

Dziś zacząłem od Castoramy pod Mierzynem, by stamtąd pojechać przez Dołuje i Kościno pod granicę. Tym razem nie przekroczyłem tam granicy, lecz wybrałem niewłaściwą drogę i brnąc przez pola dotarłem pod Bobolin. W ramach akcji sprawdzania bocianich gniazd zjechałem do Schwennenz i gdzie bocianie gniazdo było zajęte, podobnie było także w Ladenthin. Dalsza trasa to Barnisław, Smolęcin (w gnieździe był bocian) Kołbaskowo, Przecław, Auchan skąd do domu przez CC mam już tylko 9 km. Na rowerowym liczniku przy ulicy Ku Słońcu bylem 206 a temperatura była 22.4 stopnie C - czyli jak w lecie.
Wiosennie na skraju Gumieniec przy jeziorze Słonecznym.
Wiosennie na skraju Gumieniec przy jeziorze Słonecznym. © jotwu
Przejście graniczne pod Bobolinem, w drodze do Schwennenz.
Przejście graniczne pod Bobolinem, w drodze do Schwennenz. © jotwu
A jednak jest bocian w Schwennenz.
A jednak jest bocian w Schwennenz. © jotwu
W centrum Schwennenz bocianie gniazdo.
Przygraniczna miejscowość Ladenthin i  bocianie gniazdo. © jotwu
Samotny żuraw pod Barnisławiem.
Samotny żuraw pod Barnisławiem. © jotwu

Komentarze
Czy to znaczy, że już wszystkie gniazda bocianie są zamieszkane?
tanova
- 17:15 poniedziałek, 8 kwietnia 2019 | linkuj
Droga jest zaorana Gość - 13:52 sobota, 6 kwietnia 2019 | linkuj
Tuniu drogą z Kościna do granicy jest OK, zaś ja wybrałem drogę w Twoim stylu czyli przez pola i z niewielkim trudem dało się przejechać ale tę trasę trudno nazwać drogą.
jotwu
- 06:12 sobota, 6 kwietnia 2019 | linkuj
szkoda że nie dałeś zdjęcia z drogi Kościno - Bobolin .....da się w miarę jechać ? ...na mapie jest normalnie zaznaczona ;)
tunislawa
- 19:46 piątek, 5 kwietnia 2019 | linkuj
O! Byłem przekanany, że gnazdo w Schwennenz nie jest jeszcze zamieszkane...
damian
- 17:21 piątek, 5 kwietnia 2019 | linkuj
Zaliczyłem to przejście graniczne :)
strus
- 15:20 piątek, 5 kwietnia 2019 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl