Piątek, 5 kwietnia 2019
Pogoda jak w środku lata.
Dziś zacząłem od Castoramy pod Mierzynem, by stamtąd pojechać przez Dołuje i Kościno pod granicę. Tym razem nie przekroczyłem tam granicy, lecz wybrałem niewłaściwą drogę i brnąc przez pola dotarłem pod Bobolin. W ramach akcji sprawdzania bocianich gniazd zjechałem do Schwennenz i gdzie bocianie gniazdo było zajęte, podobnie było także w Ladenthin. Dalsza trasa to Barnisław, Smolęcin (w gnieździe był bocian) Kołbaskowo, Przecław, Auchan skąd do domu przez CC mam już tylko 9 km. Na rowerowym liczniku przy ulicy Ku Słońcu bylem 206 a temperatura była 22.4 stopnie C - czyli jak w lecie.
Wiosennie na skraju Gumieniec przy jeziorze Słonecznym. © jotwu
Przejście graniczne pod Bobolinem, w drodze do Schwennenz. © jotwu
A jednak jest bocian w Schwennenz. © jotwu
Przygraniczna miejscowość Ladenthin i bocianie gniazdo. © jotwu
Samotny żuraw pod Barnisławiem. © jotwu
Wiosennie na skraju Gumieniec przy jeziorze Słonecznym. © jotwu
Przejście graniczne pod Bobolinem, w drodze do Schwennenz. © jotwu
A jednak jest bocian w Schwennenz. © jotwu
Przygraniczna miejscowość Ladenthin i bocianie gniazdo. © jotwu
Samotny żuraw pod Barnisławiem. © jotwu
- DST 50.00km
- VMAX 31.30km/h
- Temperatura 22.0°C
- Sprzęt Wheeler 3700 LT Trekking
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Czy to znaczy, że już wszystkie gniazda bocianie są zamieszkane?
tanova - 17:15 poniedziałek, 8 kwietnia 2019 | linkuj
szkoda że nie dałeś zdjęcia z drogi Kościno - Bobolin .....da się w miarę jechać ? ...na mapie jest normalnie zaznaczona ;)
tunislawa - 19:46 piątek, 5 kwietnia 2019 | linkuj
O! Byłem przekanany, że gnazdo w Schwennenz nie jest jeszcze zamieszkane...
damian - 17:21 piątek, 5 kwietnia 2019 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!