Wtorek, 14 maja 2019
Kategoria Niemcy
Niemiecką drogą Blankensee - Bismark i dalej.
Niekompletna mapka.
Zapowiadało się, że to będzie kolejna pętla sławoszewska ale jak dojechałem do Dobrej postanowiłem pojechać nieco dalej niż ostatnio choćby po to, by wykorzystać silny wiatr i w ten sposób dojechałem do granicy w Blankensee, by z wiatrem w plecy pojechać do miejscowości Bismark a jest to 5 kilometrów. To miła spokojna trasa, nieco pofałdowana i praktycznie bez samochodów - dziś faktycznie nie mijał mnie żaden samochód. Dalsza trasa to Gellin, Grenzdorf, Neu Grambow, Schwennenz, Ladethin - miejscowośc tuż przy granicy. Już po polskiej stronie przejeżdżałem kolejno skrajem miejscowości Warnik, a potem nową DDR-ka do Karwowa. Po polskiej stronie miałem cały czas bardzo niekorzystny, porywisty wiatr . Z Karwowa dojechałem do Warzymic, potem Przecław i polami do Decathlonu skąd do domu 9 km.
Kotek na balkonie I piętro. © jotwu
Malownicza droga przez pola w kierunku Grenzdorf. © jotwu
Niemieckie wiatraki prądotwórcze pod Ladenthin. © jotwu
Tulipany przed domem w Karwowie. © jotwu
Zapowiadało się, że to będzie kolejna pętla sławoszewska ale jak dojechałem do Dobrej postanowiłem pojechać nieco dalej niż ostatnio choćby po to, by wykorzystać silny wiatr i w ten sposób dojechałem do granicy w Blankensee, by z wiatrem w plecy pojechać do miejscowości Bismark a jest to 5 kilometrów. To miła spokojna trasa, nieco pofałdowana i praktycznie bez samochodów - dziś faktycznie nie mijał mnie żaden samochód. Dalsza trasa to Gellin, Grenzdorf, Neu Grambow, Schwennenz, Ladethin - miejscowośc tuż przy granicy. Już po polskiej stronie przejeżdżałem kolejno skrajem miejscowości Warnik, a potem nową DDR-ka do Karwowa. Po polskiej stronie miałem cały czas bardzo niekorzystny, porywisty wiatr . Z Karwowa dojechałem do Warzymic, potem Przecław i polami do Decathlonu skąd do domu 9 km.
Kotek na balkonie I piętro. © jotwu
Malownicza droga przez pola w kierunku Grenzdorf. © jotwu
Niemieckie wiatraki prądotwórcze pod Ladenthin. © jotwu
Tulipany przed domem w Karwowie. © jotwu
- DST 66.00km
- VMAX 37.60km/h
- Temperatura 14.3°C
- Kalorie 2000kcal
- Sprzęt Wheeler 3700 LT Trekking
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Pieknego rudzielca ustrzeliłeś. Podziwiam za walkę z wiatrem.
leszczyk - 06:20 środa, 15 maja 2019 | linkuj
Dwa pierwsze zdjęcia SUPER ale ten dzisiejszy wiatr nam dokuczał...
strus - 17:00 wtorek, 14 maja 2019 | linkuj
Pomimo chłodu i porywistego wiatru wykręciłeś całkiem spory dystans i jeszcze zrobiłeś kilka bardzo ładnych fotek. Miła odmiana po zdjęciach budowlanych i osiedli z wielkiej płyty, które ostatnio często się pojawiały na Twoim blogu, a kotek - najładniejszy!
tanova - 16:34 wtorek, 14 maja 2019 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!