Sobota, 28 września 2019
Kategoria Niemcy
Droga powrotna w ulewnym deszczu .
Gdyby nie bardzo mokra końcówka wycieczki, to bym nazwał ją szczególnie udaną. Zaczęło się sympatycznie, co prawda trochę wiało ale niebo było pogodne, więc tradycyjną trasą pojechałem przez Pilchowo, Sławoszewo oraz Dobrą do Blankensee - wyszło mi 24 km. Po drodze mogłem obserwować liczne samochody na obrzeżach lasu a na przystanku autobusowym stało parę osób z wiaderkami pełnymi grzybów - była godzina 11:00. Od granicy do centrum Löcknitz przez Blankensee i Boock wyszło mi 13 km
Tuż za Löcknitz zaczął kropić drobny deszcz, który tuż przez miejscowością Bismark przerodził się w ulewę i tak było do granicy.
Na zdjęciach kolejno przydrożne kanie pod Blankensee, miniaturowe słoneczniki z Boock oraz granatowe niebo nad Skarbimierzycami z tych chmur miałem ożywczy prysznic przed granicą.
- DST 64.00km
- Temperatura 18.0°C
- Sprzęt Wheeler 3700 LT Trekking
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!