Odpoczynek na byłym cmentarzu pod Moczyłami.
Przy sprzyjającej pogodzie pojechaliśmy na tereny dawano przez nas nie odwiedzane stąd też tytuł nie może dziwić. Do Kołbaskowa dojechaliśmy przez Gumieńce i Przecław. Potem Moczyły, Szlak Bielika, Siadło Dolne, Kurów, Przecław, Będargowo, Dołuje, Wąwelnica, Redlica, Bezrzecze skąd do domu już tylko 6 km. Wspomniałem w tytule o byłym cmentarzu pod Moczyłami jest to teren uporządkowany z lapidarium, eleganckim ławkami oraz licznymi tablicami poglądowymi. Miło się nam tam odpoczywało.
- DST 52.00km
- Temperatura 14.0°C
- Sprzęt Wheeler 3700 LT Trekking
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Zadbane miejsce na pierwszej fotce. Fajna trasa. Na razie zostają nam krajowe trasy
Marecki - 16:48 środa, 18 marca 2020 | linkuj
zamkni,ęte wszystkie granice ...nawet na polnych przejściach stoją niestety .....a ścieżka prowadzi do Kamienca ...a nic nie piszesz ,że tam byliście .... fajna wycieczka !
tunislawa - 21:39 wtorek, 17 marca 2020 | linkuj
Mam nadzieję, że też zawitam wiosną na Szlak Bielika. Chyba nie warto próbować przekraczać granicy na dziko, bo konsekwencje mogą być przykre - dwa tygodnie kwarantanny to raczej nie jest fajna perspektywa.
tanova - 20:57 wtorek, 17 marca 2020 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!