Jesiennie pod Kombinat Azoty.
Co prawda wyjechaliśmy z domu wspólnie ale obowiązki rodzinne spowodowały, że tuż za Pilchowem Kubuś mnie opuścił, zaś ja pojechałem pod Kombinat Azoty. Całość wycieczki na załączonej mapce. Gdy dojeżdżałem do domu byłą krótka, drobna mżawka.
Kolorowy obrazek spod Trzeszczyna.
- DST 45.00km
- Temperatura 20.0°C
- Kalorie 936kcal
- Sprzęt Wheeler 3700 LT Trekking
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Wczoraj tylko postraszyło, ale dzisiaj już rozpadało się na dobre.
tanova - 10:53 piątek, 25 września 2020 | linkuj
Janusz, nie wiem czy zauważyłeś, ale zakłady bardzo zaczęły się rozbudowywać.
srk23 - 05:12 piątek, 25 września 2020 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!