My też do Penkun.
Wpis Tunisławy zachęcił nas, by pojechać do Penkun z tym, że dla nas była to znacznie dłuższa wycieczka, bo nie mieszkamy tak blisko granicy, jak wspomniana Tunia. Dodam też, że ominęliśmy centrum Penkun i nawet nie wiem, jakie obiekty handlowe znajdują się w tej miejscowości - Kuba mnie poganiał, więc obok zamku widziałem tam kościół i cyrk.
Urocze zwierzątko spod Mewegen. © jotwu
Konie z miejscowości Blankensee.
- DST 101.00km
- Temperatura 16.0°C
- Kalorie 2053kcal
- Sprzęt Wheeler 3700 LT Trekking
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
nie widzieliście marketu Penny ???...no tak bo z góry na dół tylko przejechaliście ...a jezioro widzieliście i plażę ...? ja dzisiaj byłam papa powiedzieć Penkun !
tunislawa - 20:57 piątek, 23 października 2020 | linkuj
Idzie zwariować z tym COVID-em...czekałem całe lato, aby można pojeździć po niemieckich ścieżkach i znowu zamykają (gratuluję za wytrwałość na tak długim dystansie).
srk23 - 08:16 piątek, 23 października 2020 | linkuj
Wycieczka na 102. No prawie. Smuci mnie wiadomość o zamknięciu granic i obawiam się, że tym razem to dłużej potrwa.
tanova - 21:15 czwartek, 22 października 2020 | linkuj
Prognozy pogody sprawdziły się więc liczyłem na waszą dłuższą wycieczkę i oczywiście gratulacje za kolejne 100 km
strus - 19:41 czwartek, 22 października 2020 | linkuj
I tak chyba macie bliżej do Niemiec niż ja. Kiedyś mnie tam ciągnęło bo nowe tereny, jak się zjechało przygranicze przestało przyciągać. Zresztą i tak zaraz zamkną granicę, tylko zostanie dla pracowników transgranicznych. Gratki za stówe.
Marecki - 17:27 czwartek, 22 października 2020 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!