Niedziela, 28 czerwca 2009
Kategoria Wokół Szczecina
Zamiast Pucharu Europy.
Chciałem z rowerem dostać się na Puchar Europy w wielobojach i mimo, że stadion praktycznie był pusty, to gorliwi ochroniarze mnie nie wpuścili (wstęp był darmowy).Dziś przejechałem przez dzielnicę Żelechowo, potem Przęsocin, Police, Jasienicę, Tatynię, Tanowo (gdzie dopadł mnie warczący pies, którego musiałem przekupić na moment bułką i szybko uciec), potem Pilchowo i dom. Malutka rundka po południu, tym razem pod Pilchowo, przez las. Bez opadów i prawie bez wiatru, ciepło. Na zdjęciu (ponownie ale nieco inaczej) Alf z Tatyni.

- DST 61.00km
- VMAX 35.50km/h
- Temperatura 21.0°C
- Sprzęt Wheeler 3700 LT Trekking
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Miałeś rower a Oni nie więc im było żal!!! Pozdrawiam
robin - 10:25 wtorek, 30 czerwca 2009 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!