Prognozy pogody nas pohamowały.
Nie będę ukrywał, że wstępne plany mieliśmy ambitniejsze, niż pokonanie trasy z poniższej mapki. Prognozy pogody zapowiadały deszcz w godzinach popołudniowych, więc będąc w Dobieszczynie postanowiliśmy nie kusić losu i nie jechać bądź to w kierunku Nowego Warpna, bądź też Hintersee. Jak czas pokazał była to decyzja ze wszech miar słuszna , bo tuż przed piętnastą zaczął padać deszcz, gdy byliśmy już w Szczecinie. Tuż po 15:00 była burza - mieliśmy szczęście skracając wycieczkę.
Kotek z ulicy Wincentego Pola. © jotwu
Kotek z Pilchowa. © jotwu
Zwierzęta z Blankensee. © jotwu
Koza z Blankensee jak zwykle na kamieniach. © jotwu
Dawno nie widziany koń z Blankensee. © jotwu
- DST 57.00km
- Temperatura 24.0°C
- Kalorie 1163kcal
- Sprzęt Wheeler 3700 LT Trekking
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Zdążyliście wrócić a ja nawet nie wyjechałem po pracy
strus - 15:03 środa, 11 sierpnia 2021 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!