Zaglądnęliśmy do portu barkowego Kombinatu Azoty.
Tym razem nie można uskarżać się na pogodę, bo była doskonała jak na tę porę roku. Z przyjemnością pojechaliśmy często powtarzaną trasą przez Jasienicę i Tatynię. Po drodze z ciekawością obserwuję jaki jest statek w porcie barkowym Zakładów Chemicznych Azoty, Bardzo często cumuje tam statek z nazwami na burcie w obcym języku, z reguły rosyjskim. Tak też było dzisiaj.
Kuba na początku wycieczki, ze smartfonem jak zwykle.
Kania spod Trzeszczyna - nie ruszyliśmy jej.
Kombinat Azoty Police mocno rozbudowuje się.
Tego statku (Sormowskij) dotąd nie widziałem w porcie barkowym Azotów.
- DST 44.00km
- Temperatura 14.0°C
- Kalorie 905kcal
- Sprzęt Wheeler 3700 LT Trekking
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!