Pod Tanowo i z powrotem.
Moja przysłowiowa cykloza pewno mnie opuściła, bo z domu wyjeżdżamy coraz później i to bez chęci na dłuższe trasy. Dziś skończyło się pod Tanowem, gdzie po drodze mieliśmy satysfakcję oglądać kompletnie oszklone wiaty przystankowe - oby na zawsze.
Tuż za leśniczówką Białą przy ulicy Modrej można obserwować w kilku miejscach skutki nocnych zajęć bobrów - szkoda drzew.
- DST 25.00km
- Temperatura 8.0°C
- Sprzęt Wheeler 3700 LT Trekking
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
W ostatnich latach bobry chyba bardzo się rozpleniły. Kiedyś były rzadkością, a teraz widać ich ślady nawet w pobliżu ludzkich siedlisk.
tanova - 16:28 niedziela, 28 listopada 2021 | linkuj
fajnie ,że jeszce pedałujecie ! niedługo bedziemy po śnieżku ! :)
tunislawa - 19:41 sobota, 27 listopada 2021 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!