Niedziela, 15 listopada 2009
Kategoria Wokół Szczecina
Nadal jest piękna jesień.
Gumieńce - Rondo Hakena - Warzymice - Będargowo - Dołuje - Redlica - Bezrzecze - Wołczkowo - Głębokie i lasem do domu. Co prawda po drodze musiałem kolejny raz wymieniać dętkę w tylnym kole ale jechało się sympatycznie, bo pogoda była rewelacyjna jak na tę porę roku.
Początek był jednak pechowy, bo musiałem wymieniać dętkę w tylnym kole.
Z Wąwelnicy znowu było widać kominy Kombinatu Chemicznego w Policach, a nie jest to blisko.
Końcówka wycieczki i dwa zdjęcia z ulicy Kochanowskiego, tuż pod lasem.
Początek był jednak pechowy, bo musiałem wymieniać dętkę w tylnym kole.
Z Wąwelnicy znowu było widać kominy Kombinatu Chemicznego w Policach, a nie jest to blisko.
Końcówka wycieczki i dwa zdjęcia z ulicy Kochanowskiego, tuż pod lasem.
- DST 39.00km
- VMAX 29.00km/h
- Temperatura 11.0°C
- Sprzęt Wheeler 3700 LT Trekking
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
No Vmax to wystarczy wyjść nad zalew i tam mam jakieś 200 metrów, tam zazwyczaj gonie psa, na szosie to jest biedny a na mtb to goni obok mnie 40 km/h. :) Pozdrawiam Ps. teraz nie ale bo mroźnawo i szkoda mi go. A ostatnio pokręciłem korbą na sucho to znaczy na stojaku i wykręciłem maxa rękami mój syn się ze śmiechu posikał :) wyglądało to komicznie ale 109 wykręciłem natomiast wczoraj/dziś 53,9 na prostej nie dałem się tramwajowi.
robin - 19:32 niedziela, 15 listopada 2009 | linkuj
Witaj! Odpowiadając na Twoje pytanie - wycieczka nie musi być długa, żeby wykręcić Vmax = 38 km/h lub więcej. Mnie wystarczająco motywuje prosty odcinek między Taczaka a Modrą, który jest bardzo wąski, a kierowcy niespecjalnie przejmują się rowerzystą. Dlatego tam zawsze ostro cisnę na pedały, aby jak najszybciej stamtąd uciec (to moja tradycyjna trasa dojazdu na Głębokie). Zresztą, ostatnio jakoś dobrze mi się jeździ, a już pogoda w ten weekend była bardzo motywująca! Pozdrawiam i życzę bardziej "pokornej" dętki! ;)))
Misiacz - 16:26 niedziela, 15 listopada 2009 | linkuj
Rzeczywiście coś dziwnego z tym Twoim tylnym kołem. Tyle razy łapałeś gumę w ostatnim czasie, że to aż dziwne.
meak - 15:33 niedziela, 15 listopada 2009 | linkuj
Widzę, że i w Szczecinie pięknie słoneczko grzało. Mam nadzieje, że taka pogoda utrzyma się jeszcze długo ;)
rammzes - 15:20 niedziela, 15 listopada 2009 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!