Sobota, 29 listopada 2025
Kategoria Niemcy
Przez Blankensee do Pampow.
Kocówka listopada obdarzyła nas wyjątkowo rowerową pogodą, więc tym razem mogłem pojechać przez granicę do Pampow. Szkoda jednak, że nie pokazało się słońce.
Tuż przed Pampow gdzieś w oddali słychać było klangor żurawi.

Na polu pod Łęgami.

Kącik poświęcony Pogranicznikom.

W centrum Pampow.

Tuż przed Pampow gdzieś w oddali słychać było klangor żurawi.

Na polu pod Łęgami.

Kącik poświęcony Pogranicznikom.

W centrum Pampow.

- DST 48.00km
- Temperatura 7.0°C
- Kalorie 993kcal
- Sprzęt Wagant 4
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Czy na tych drzewach była jeszcze szadź przy takim plusie?
froggyGhost - 08:52 niedziela, 30 listopada 2025 | linkuj
To żeś dołożył do pieca! Elegancko. :)
Szkoda, że szarówa, ale faktycznie było ciepło i spokojnie. Zazdroszczę Pampow, bo od dłuższego czasu nie mogę tam dojechać.
Czy terytorialsi nadal stoją w Buku? Tunia pisała na Stravie, że z Pargowa i Neu Rosow zniknęli. froggyGhost - 08:43 niedziela, 30 listopada 2025 | linkuj
Szkoda, że szarówa, ale faktycznie było ciepło i spokojnie. Zazdroszczę Pampow, bo od dłuższego czasu nie mogę tam dojechać.
Czy terytorialsi nadal stoją w Buku? Tunia pisała na Stravie, że z Pargowa i Neu Rosow zniknęli. froggyGhost - 08:43 niedziela, 30 listopada 2025 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!



