Niedziela, 6 grudnia 2009
Kategoria Wokół Szczecina
Miła niedziela.
Po wczorajszych przygodach dętkowych z lekkim strachem na duszy pojechałem przez Rondo Hakena, Rajkowo, Warzymice, Będargowo, Dołuje a potem trasą, gdzie regularnie napastują mnie psy, czyli przez Redlicę do Bezrzecza, skąd przez las do domu. Tym razem bez awarii ale jutro kupię nową oponę i dętkę.
Jako że bardzo lubię goszczące u nas przez zimę gawrony, więc kiedy zobaczyłem jak masowo coś wygrzebują ze zoranej ziemi, to zrobiłem powyższe zdjęcie.
Jako że bardzo lubię goszczące u nas przez zimę gawrony, więc kiedy zobaczyłem jak masowo coś wygrzebują ze zoranej ziemi, to zrobiłem powyższe zdjęcie.
- DST 36.00km
- VMAX 21.90km/h
- Temperatura 6.0°C
- Sprzęt Wheeler 3700 LT Trekking
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
A ja myślałem, że kłopoty z psami to raczej moja specjalność ;)
meak - 08:12 środa, 9 grudnia 2009 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!