Niedziela, 7 marca 2010
Kategoria Wokół Szczecina
Sarny pod Redlicą.
Dziś był pochmurny dzień i trochę wiało z północnego - zachodu ale jechało się sympatycznie. Pojechałem na Bezrzecze (ode mnie to 6 km) a potem przez Redlicę ( tu "upolowałem" stadko saren - vide zdjęcie), Wąwelnicę, Dołuje, Lubieszyn, Dobrą, Wołczkowo do Głębokiego skąd "na rozgrzewkę" pojechałem do dzielnicy Osów (dość długi podjazd) skąd w dół do skraju Lasku Arkońskiego a potem do domu. W drodze powrotnej, dwa kilometry od domu stwierdziłem, że w tylnym kole mam przebitą dętkę - nr 1 w tym roku.
- DST 33.00km
- VMAX 30.10km/h
- Temperatura 1.0°C
- Sprzęt Wheeler 3700 LT Trekking
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!