Środa, 31 marca 2010
Kategoria Wokół Szczecina
Pętla "S" nr 5 plus małe co nieco.
Dziś był rano lekki deszcz, był zachodni wiatr, było też odrobinę słońca ale to jeszcze nie kwiecień. Nim przejechałem pętlę sławoszewską pojechałem na Warszewo (długi podjazd ulicą Duńską, gdzie na szczęście jest ścieżka rowerowa), zrobiłem zdjęcie ciągle samotnemu bocianowi internetowemu, pokręciłem się po osiedlach pod lasem a następnie udało mi się dostać do dzielnicy Osów, skąd prosto w dół do Głębokiego - no i stąd kółeczko sławoszewskie. Po powrocie do domu i po obiedzie krótki wypad do pralni po zasłony. Nie ma jak to święta.
Na zdjęciu bocian z Warszewa (dzielnica Szczecina).
Krokusy nadal kwitną na Jasnych Błoniach, tuż przy Urzędzie Miasta.
Na zdjęciu bocian z Warszewa (dzielnica Szczecina).
Krokusy nadal kwitną na Jasnych Błoniach, tuż przy Urzędzie Miasta.
- DST 51.00km
- VMAX 37.10km/h
- Temperatura 8.0°C
- Sprzęt Wheeler 3700 LT Trekking
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!