Środa, 26 maja 2010
Kategoria Niemcy
Wzdłuż granicy.
Po zimnej nocy dzień jest słoneczny, wietrzny i nawet ciepły. Pojechałem rano do Media Markt z nadzieją, że kupię tam monitor 22" LG ale mina mi zrzedła gdy zobaczyłem cenę zdecydowanie wyższą, niż w sklepach internetowych, więc "zdruzgotany" (oczywiście żartuję) pojechałem przez Rondo Hakena, Warzymice, Karwowo, Smolęcin, Barnisław, Warnik (tu już było widać słupki graniczne) do Bobolina, gdzie przekroczyłem granicę wjeżdżając do miejscowości Schwennenz, potem Grambow, skąd fatalną drogą (kostka) do Lubieszyna. Dalej Dołuje, Bezrzecze, Wołczkowo, Głębokie i lasem do domu. Było słonecznie ale spodziewając się zakupów nie wziąłem ze sobą aparatu fotograficznego.
- DST 52.00km
- VMAX 29.10km/h
- Temperatura 15.0°C
- Sprzęt Wheeler 3700 LT Trekking
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Od Grambow jest całkiem sympatyczna droga przez las i przysiółek Grenzdorf (ew. przez Gellin jak w lesie obierzesz kierunek bardziej na lewo) do niemieckiej drogi nr 104-omijasz tym sposobem tą kostkę. :)
michuss - 07:17 czwartek, 27 maja 2010 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!