Środa, 9 czerwca 2010
Kategoria Wokół Szczecina
Po nocnym deszczu świetna pogoda.
W nocy było trochę grzmotów ale daleko, spadł deszcz i mimo fatalnej porażki piłkarzy z Hiszpanią spało mi się świetnie. Dzień był słoneczny, bardzo ciepły ale na rowerze to nie przeszkadza. Objechałem na około Tanowo a potem wróciłem w kierunku Bartoszewa. Za Sławoszewem, nad Kanałem Wołczkowskim zrobiłem zdjęcie kolejnego drzewa ściętego przez bobry, chociaż nigdy tam tych zwierząt nie widziałem ale patrząc na sprytnie przegryziony pień drzewa sądzę, że to ich sprawka. Potem przez Grzepnicę, Dobrą i Wołczkowo wróciłem do domu.
- DST 38.00km
- VMAX 26.50km/h
- Temperatura 26.0°C
- Sprzęt Wheeler 3700 LT Trekking
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!