Niedziela, 17 czerwca 2007
Kategoria Po mieście.
Zaczęło się słonecznie więc (tym
Zaczęło się słonecznie więc (tym razem w towarzystwie) pojechaliśmy przez Bezrzecze do Wołczkowa, by pod lasem za strzelnicą zapalić malutkie ognisko i upiec drobiowe kiełbaski jako, że w Szczecinie sporo osób zostało zarażonych włosienicą przez konsumpcję wieprzowego mięsa. A spod lasu pędem do domu, bo tuż za Głębokim zaczęło znowu padać. Zmokłem ale było sympatycznie. Przy Głębokim walczyli triatloniści, dla których sprawności i wszechstronności jestem pełen podziwu.
- DST 21.00km
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!