Poniedziałek, 11 października 2010
Kategoria Wokół Szczecina
Do Buku i z powrotem.
Dziś wcale nie chciało mi się jeździć, bo jestem przeziębiony ale się jednak rozruszałem i przez Wołczkowo i Dobrą dojechałem do Buku - wróciłem tą samą drogą.
Pochmurny dzień, bez wiatru.
Powyżej fotki znad jeziora Głębokie.
Pochmurny dzień, bez wiatru.
Powyżej fotki znad jeziora Głębokie.
- DST 34.00km
- VMAX 23.10km/h
- Temperatura 13.0°C
- Sprzęt Wheeler 3700 LT Trekking
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Wracając do kwestii naturalnego izotonika: soli dodaje się tylko szczyptę, chodzi o stworzenie płynu zjonizowanego, który dzięki temu wykazuje właściwości izotoniczne, słony być nie musi. Ja miodu daję 1-2 łyżeczki od herbaty na standardowy bidon 0,5 litra, w zależności od planowanego wysiłku - miód zawiera mnóstwo cennych składników, które rozpuszczone w wodzie są łatwo przyswajalne, w tym szybko działające naturalne cukry. Polecam test na trasie :)))
P.S. Ja czasem dodaję sok z połowy cytryny, co niektórzy odradzają ze względu na rzekome pogorszenie właściwości, ale ja tego nie zauważyłem. Misiacz - 09:56 wtorek, 12 października 2010 | linkuj
P.S. Ja czasem dodaję sok z połowy cytryny, co niektórzy odradzają ze względu na rzekome pogorszenie właściwości, ale ja tego nie zauważyłem. Misiacz - 09:56 wtorek, 12 października 2010 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!