Informacje

  • Wszystkie kilometry: 221849.00 km
  • Km w terenie: 290.00 km (0.13%)
  • Czas na rowerze: brak danych.
  • Prędkość średnia: brak danych.
  • Suma w górę: 3535 m
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy jotwu.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Wtorek, 22 lutego 2011 Kategoria Niemcy

Mroźno ale słonecznie.

Co prawda miałem dziś w planie przejechać tylko "pętlę dobieszczyńska" ale kiedy już znalazłem się w Dobieszczynie, to korzystając z dobrej pogody zdecydowałem się przejechać przez teren Niemiec, a więc kolejno Glashütte gdzie nie widziałem ani jednego człowieka, ani też psa. Potem Grünhof, gdzie też pustka ale wiem, że w jednym z budynków mieszka polska rodzina. Potem prawie 5 km lasem do Pampow z pięknymi widokami a dalej Blankensee, Buk, Dobra, Wołczkowo, Bartoszewo, Osiedle Zawadzkiego i dom. Od Dobieszczyna do przejścia granicznego pod Bukiem to tylko 23 km. Mam sentyment do tej trasy, bo pierwszego dnia kiedy Polska weszła do traktatu z Schengen właśnie tę trasę wtedy przejechałem. Kiedy wyjeżdżałem z domu było minus osiem a kiedy wróciłem do domu było minus 5.

Już blisko do Dobieszczyna, gdzie kiedyś była placówka Wojsk Ochrony Pogranicza.

To jest głaz Barnima, tuż za granicą - widać na nim datę 1295 i krzyż. Obok stoi krzyż drewniany co wcześniej publikowała ekipa BS.

Piękna pogoda i ładne widoki tuż przed Pampow.

Urocza droga Pampow - Grünhof, parę miesięcy wcześniej udało mi się ciekawiej ująć.

Komentarze
A co zrobiłeś ze śniegiem? Może trochę Ci podesłać, bo tu mamy go dosyć?
Dario
- 19:29 wtorek, 22 lutego 2011 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl