Niedziela, 16 września 2007
Kategoria Wokół Szczecina
Rowerowa pogoda więc o ósmej
Rowerowa pogoda więc o ósmej wsiadłem na rower by pojechać przez Pilchowo, Tanowo, Dobieszczyn do Nowego Warpna. Jechało się świetnie, bo lekki wiatr był w plecy. Po drodze widziałem mnóstwo grzybiarzy. Jak zwykle trochę posiedziałem na zalewem (było słonecznie) a potem przez Brzózki, Trzebież, Tatynię i Tanowo wróciłem do domu (13.45). Szkoda, że musiałem się śpieszyć, bo bez większego wysiłku mogłem przekroczyć 100 km, co dawno mi się nie zdarzyło.
- DST 92.00km
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!